głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika crimsonrose

najwspanialsze uczucie świata? budzić się z myślą  że to on należy do mnie  że to dla niego jestem najważniejszym człowieczkiem na ziemi  że to on kocha mnie nad życie i nie wyobraża sobie beze mnie swojego istnienia  że mam po co  że mam dla kogo żyć  dla kogo wstawać z tego przyciągającego grawitacją łóżka  że jest ktoś  dzięki komu mam pewność  że WSZYSTKO ma jakiś sens.

definicjamiloscii dodano: 5 października 2012

najwspanialsze uczucie świata? budzić się z myślą, że to on należy do mnie, że to dla niego jestem najważniejszym człowieczkiem na ziemi, że to on kocha mnie nad życie i nie wyobraża sobie beze mnie swojego istnienia, że mam po co, że mam dla kogo żyć, dla kogo wstawać z tego przyciągającego grawitacją łóżka, że jest ktoś, dzięki komu mam pewność, że WSZYSTKO ma jakiś sens.
Autor cytatu: pruderia

5:30. cztery ściany pokoju rozsadza muzyka  która automatycznie załącza się by mnie obudzić. otwieram oczy i po omacku odnajdując pilot  wyłączam radio. ciepło  które tkwiło pod kołdrą  teraz miesza się z chłodem panującym w pokoju. otwieram szeroko okno. miasto jeszcze śpi. nikotyna wydobywająca się z moich płuc powoli się rozprzestrzenia. schodzę na dół. nieubrana i nieuczesana. otwieram lodówkę  która oprócz mleka i żółtego sera jest pusta. siadam na blacie szafy  a z błękitnych oczu mimowolnie spływa łza. wiesz dlaczego? bo dawniej schodząc do kuchni na stole czekały na mnie pyszne kanapki i karteczka   smacznego słońce. przyjdę po Ciebie po szkole. kocham Cię.     yezoo

yezoo dodano: 5 października 2012

5:30. cztery ściany pokoju rozsadza muzyka, która automatycznie załącza się by mnie obudzić. otwieram oczy i po omacku odnajdując pilot, wyłączam radio. ciepło, które tkwiło pod kołdrą, teraz miesza się z chłodem panującym w pokoju. otwieram szeroko okno. miasto jeszcze śpi. nikotyna wydobywająca się z moich płuc powoli się rozprzestrzenia. schodzę na dół. nieubrana i nieuczesana. otwieram lodówkę, która oprócz mleka i żółtego sera jest pusta. siadam na blacie szafy, a z błękitnych oczu mimowolnie spływa łza. wiesz dlaczego? bo dawniej schodząc do kuchni na stole czekały na mnie pyszne kanapki i karteczka " smacznego słońce. przyjdę po Ciebie po szkole. kocham Cię. " [ yezoo ]

Najgorzej jest wtedy kiedy patrzysz na swój związek i nie czujesz już nic. To co dawniej Cię denerwowało i wywoływało kłótnię  teraz zbywasz wzruszeniem ramion i słowami  rób co chcesz . Nie to  że Ci nie zależy  ale po prostu tracisz siły  żeby ciągle o to walczyć  żeby szarpać się z losem o tą namiastkę szczęścia. Nadal go kochasz  ale więcej w tym bólu niż tych głupich motylków w brzuchu. Powoli się poddajesz  zauważasz  że już nawet nie analizujesz co on teraz robi  z kim i po co. Nie wytykasz mu błędów  bo i tak wiesz  że to niczego nie naprawi. Suchość w sercu  w emocjach i w oczach które już same protestują przeciwko łzom. Oddalacie się  ale już nie wyciągasz dłoni po to żeby je złapał. Sama powoli z tego rezygnujesz  czas Ci pokazał  że nie było warto. Teraz jesteś gotowa to przerwać  chociaż kiedy jeszcze o to walczyłaś wydawało Ci się  że dasz radę ze wszystkim  że wystarczy to że Ci zależy  a reszta sama się jakoś ułoży. Gówno się ułoży  powoli przestajecie istnieć. esperer

esperer dodano: 5 października 2012

Najgorzej jest wtedy kiedy patrzysz na swój związek i nie czujesz już nic. To co dawniej Cię denerwowało i wywoływało kłótnię, teraz zbywasz wzruszeniem ramion i słowami "rób co chcesz". Nie to, że Ci nie zależy, ale po prostu tracisz siły, żeby ciągle o to walczyć, żeby szarpać się z losem o tą namiastkę szczęścia. Nadal go kochasz, ale więcej w tym bólu niż tych głupich motylków w brzuchu. Powoli się poddajesz, zauważasz, że już nawet nie analizujesz co on teraz robi, z kim i po co. Nie wytykasz mu błędów, bo i tak wiesz, że to niczego nie naprawi. Suchość w sercu, w emocjach i w oczach,które już same protestują przeciwko łzom. Oddalacie się, ale już nie wyciągasz dłoni po to,żeby je złapał. Sama powoli z tego rezygnujesz, czas Ci pokazał, że nie było warto. Teraz jesteś gotowa to przerwać, chociaż kiedy jeszcze o to walczyłaś wydawało Ci się, że dasz radę ze wszystkim, że wystarczy to,że Ci zależy, a reszta sama się jakoś ułoży. Gówno się ułoży, powoli przestajecie istnieć./esperer

Te praktycznie niezauważalne znaki  te drgania ciała  specyficzny splot dłoni  opatulenie się rękoma  niby nic  niby normalne. Przyjaciel   osoba  która widzi pod tym drugie dno.

definicjamiloscii dodano: 4 października 2012

Te praktycznie niezauważalne znaki, te drgania ciała, specyficzny splot dłoni, opatulenie się rękoma; niby nic, niby normalne. Przyjaciel - osoba, która widzi pod tym drugie dno.

Układam w myślach tysiące wersji  dlaczego się nie odzywa  martwię się i pocieszam na zmianę. Patrząc ogólnie na to  co robię to pracuję na półtora etatu starając się pomóc innym  doradzić coś i rozwiązać wszelakie problemy  a zarazem nie mogę znaleźć choć grama taktyki na swoje życie. Znajomy wyciąga maryśkę zapewniając  że takowy gram mi wiele ułatwi  a mi trzęsą się dłonie  i to nie Parkinson. To moje serce jest chore.

definicjamiloscii dodano: 4 października 2012

Układam w myślach tysiące wersji, dlaczego się nie odzywa, martwię się i pocieszam na zmianę. Patrząc ogólnie na to, co robię to pracuję na półtora etatu starając się pomóc innym, doradzić coś i rozwiązać wszelakie problemy, a zarazem nie mogę znaleźć choć grama taktyki na swoje życie. Znajomy wyciąga maryśkę zapewniając, że takowy gram mi wiele ułatwi, a mi trzęsą się dłonie, i to nie Parkinson. To moje serce jest chore.

Wiesz co mnie najbardziej boli? Wracam do miejsc  w których kiedyś byłam tak cholernie szczęśliwa  a teraz nic już z tego nie zostało. Osoby które wywoływały uśmiech na ustach odeszły  przyjaźnie się rozsypały  miłości zdradziły  wódka skończyła  a papieros powoli się dopala. Stoję tam i przed oczami mam tych kilka chwil których nigdy nie zapomnę  dochodzi mnie mój własny szept przeszłości kiedy mówiłam że to najpiękniejszy dzień mojego życia  a dzisiaj? Dzisiaj stoję tam z poszarzałą od smutku twarzą  z porysowanym sercem i śladami łez na policzkach. Nie pamiętam już kiedy ostatnio było u mnie dobrze  nie wiem jak leci teraz u starych znajomych. Może przychodzą w to miejsce tak samo jak ja  ale nie możemy na siebie trafić tak samo jak nie możemy trafić na szczęście. esperer

esperer dodano: 4 października 2012

Wiesz co mnie najbardziej boli? Wracam do miejsc, w których kiedyś byłam tak cholernie szczęśliwa, a teraz nic już z tego nie zostało. Osoby,które wywoływały uśmiech na ustach odeszły, przyjaźnie się rozsypały, miłości zdradziły, wódka skończyła, a papieros powoli się dopala. Stoję tam i przed oczami mam tych kilka chwil,których nigdy nie zapomnę, dochodzi mnie mój własny szept przeszłości,kiedy mówiłam,że to najpiękniejszy dzień mojego życia, a dzisiaj? Dzisiaj stoję tam z poszarzałą od smutku twarzą, z porysowanym sercem i śladami łez na policzkach. Nie pamiętam już kiedy ostatnio było u mnie dobrze, nie wiem jak leci teraz u starych znajomych. Może przychodzą w to miejsce tak samo jak ja, ale nie możemy na siebie trafić tak samo jak nie możemy trafić na szczęście./esperer

Jesteś moim powodem wszystkiego. Szkoda  że ostatnio coraz częściej to są łzy. esperer

esperer dodano: 4 października 2012

Jesteś moim powodem wszystkiego. Szkoda, że ostatnio coraz częściej to są łzy./esperer

Przepraszam. Wiem  bywam nieznośna  zazdrosna i za często czepiam się o totalne głupoty. Przepraszam  nie jestem idealna  nie potrafię Cię perfekcyjnie kochać i w normalny sposób okazywać moich uczuć. Przepraszam  nigdy nie chciałam Cię zranić  nigdy nie chciałam być powodem Twojego smutku  wiesz? Przepraszam  kocham Cie  naprawdę  wytrzymaj ze mną  proszę i nigdy nie zapominaj że nie chcę wpuścić nikogo na Twoje miejsce. esperer

esperer dodano: 4 października 2012

Przepraszam. Wiem, bywam nieznośna, zazdrosna i za często czepiam się o totalne głupoty. Przepraszam, nie jestem idealna, nie potrafię Cię perfekcyjnie kochać i w normalny sposób okazywać moich uczuć. Przepraszam, nigdy nie chciałam Cię zranić, nigdy nie chciałam być powodem Twojego smutku, wiesz? Przepraszam, kocham Cie, naprawdę, wytrzymaj ze mną, proszę i nigdy nie zapominaj,że nie chcę wpuścić nikogo na Twoje miejsce./esperer

Nienawidzę się z nim kłócić  nienawidzę tej ciszy która zadaję mi cholerny ból. Kurwa  za każdym razem kiedy odwraca się ode mnie plecami mam ochotę biec za nim i się rozpłakać jak małe dziecko prosząc o to  abyśmy już nigdy więcej nie podnosili na siebie głosu. Obojgu nam na sobie zależy  ale czemu dzieli nas coraz większy dystans? Czemu więcej między nami kłótni  niż pierdolonej miłości? esperer

esperer dodano: 4 października 2012

Nienawidzę się z nim kłócić, nienawidzę tej ciszy,która zadaję mi cholerny ból. Kurwa, za każdym razem kiedy odwraca się ode mnie plecami mam ochotę biec za nim i się rozpłakać jak małe dziecko prosząc o to, abyśmy już nigdy więcej nie podnosili na siebie głosu. Obojgu nam na sobie zależy, ale czemu dzieli nas coraz większy dystans? Czemu więcej między nami kłótni, niż pierdolonej miłości?/esperer

Więc chodź  zrań mnie.Trzaśnij drzwiami i krzyknij  że w dupie masz moje łzy i pogniecione serce. Proszę  zrób coś  cokolwiek. Porysuj moją duszę  tak jak ja porysowałam swoje nadgarstki. Zrań mnie  znowu który to już raz? Wiesz  jakoś przestałam liczyć  a takich rzeczy nie zapisuję się w kalendarzu. Już? Gotowy? Krzyknij  podnieś rękę  albo po prostu bądź obojętny. Zrań mnie  przez chwilę chcę być w centrum Twojego zainteresowania.  esperer

esperer dodano: 3 października 2012

Więc chodź, zrań mnie.Trzaśnij drzwiami i krzyknij, że w dupie masz moje łzy i pogniecione serce. Proszę, zrób coś, cokolwiek. Porysuj moją duszę, tak jak ja porysowałam swoje nadgarstki. Zrań mnie, znowu,który to już raz? Wiesz, jakoś przestałam liczyć, a takich rzeczy nie zapisuję się w kalendarzu. Już? Gotowy? Krzyknij, podnieś rękę, albo po prostu bądź obojętny. Zrań mnie, przez chwilę chcę być w centrum Twojego zainteresowania. /esperer

Taki tam... rozpierdol. UWIELBIAM to  co piszesz! teksty definicjamiloscii dodał komentarz: Taki tam... rozpierdol. UWIELBIAM to, co piszesz! do wpisu 3 października 2012
Kuzynka mistrz   nie ma to jak przyciąć sobie ucho drzwiczkami od lodówki w tesco :D

definicjamiloscii dodano: 3 października 2012

Kuzynka mistrz - nie ma to jak przyciąć sobie ucho drzwiczkami od lodówki w tesco :D

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć