 |
Pamiętaj, za nic w świecie nie oddawaj osoby, na której widok mocniej bije serce.
|
|
 |
"Czasem trzeba sobie pozwolić na łzy, ale nigdy nie wolno poddać się rozpaczy "
|
|
 |
Uwielbiała to jak się troszczył.
|
|
 |
"Jeśli jesteś to nie odchodź. Jeśli nie ma Cię to wróć..."
|
|
 |
Jesteś mi potrzebny. Potrzebny, bym mogła dla kogoś wstawać co dzień rano.
|
|
 |
Przez chwilę widziałam Cię w tłumie. Później odkryłam, że ludzie, którzy zostali rozdzieleni z kimś, kogo kochają, często dostrzegają ukochaną osobę w obcym człowieku. To ma jakiś związek z tym, że część mózgu odpowiedzialna za rozpoznawanie ludzi jest przegrzana i zbyt szybko reaguje. Ta okrutna sztuczka umysłu trwała zaledwie kilka chwil, ale to wystarczyło, żebym poczuła wręcz fizycznie jak bardzo Cię potrzebowałam.
|
|
 |
Siedziałeś w barze jak co weekend, chlałeś, niedługo chyba tam zamieszkasz na stałe i gdy przez gardło spłynął znowu kieliszek, chciałeś wykręcić jej numer i ją usłyszeć.
|
|
 |
Zastanów się nad tym, co mi kiedyś mówiłeś i nad tym, co teraz robisz.
|
|
 |
Mam dosyć życia na krawędzi, niepewności, czy kiedyś spojrzysz na mnie, jak na kobietę, którą byłbyś w stanie pokochać.
|
|
 |
Wie Pan, że tęsknię? Wczoraj myślałam jeszcze, że uda mi się zapomnieć, że ta rana nie jest tak głęboka, że jest jeszcze szansa by obeszło się bez tęsknoty, jednak się myliłam. Tęsknię od rana i nawet Pan sobie nie wyobraża jaki to ogromny ból. Mam wrażenie, że moje serce nie przeżyje kolejnego dnia tęsknoty, bo jest zbyt małe, zbyt bardzo przepakowane miłością. Powinien Pan mnie zrozumieć, bo podobno Pan sam kiedyś tęsknił, wił się z bólu w kącie ciemnego pokoju z nadzieją, że miłość pojawi się w drzwiach i ból minie, lecz nie, z każdą chwilą pogłębiał się coraz bardziej i wyżerał ranę w sercu, która z dnia na dzień stawała się coraz bardziej brutalna i trudniejsza do zagojenia. Boję się jutra Proszę Pana. Patrzę w okno i widzę tylko jak wiatr łamie drzewa, ale nie potrafię wyobrazić sobie ich cierpienia, bo widzę tylko swoje. Czy to już egoizm? Proszę Pana niech mi Pan pomoże./sudey
|
|
 |
Podziwiam moją przyjaciółkę za to, że potrafi po raz 1128348466478 wysłuchiwać mojego ciągłego pierdolenia o nim, jak bardzo tęsknię, i dlaczego on mnie tak potraktował. Jestem jej wdzięczna za to, że nie powiedziała mi jeszcze, żebym przestała jej ciągle o tym pieprzyć, bo to nudne. Podziwiam ją za to, że mimo tego, iż jestem straszną męczybułą, ona zawsze znajdzie dla mnie czas, żeby mnie wysłuchać i pocieszyć. Strasznie ją kocham, i chyba nigdy nie będę w stanie odpłacić się jej za wszystko, co dla mnie zrobiła.
|
|
 |
Ja kocham każdy moment, bo jest niepowtarzalny. I choć daje nam w dupe, to przeżycia jest warty.
|
|
|
|