| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie mów mi w jaką przyszłość przyjdzie po jutrze spojrzeć. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie sztuka powiedzieć: 'jestem'. trzeba jeszcze być. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | kochasz?  to to pokaż, to to okaż, nie pozwól tego spieprzyć. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | rzucić, to wszystko i uciec. zacząć żyć od nowa. z nową etykietką. bez opinii, na starcie. bez ludzi, którzy kładą Ci kłody pod nogi. bez problemów, bez rutyny. bez abstrakcyjnej nadziei na lepsze jutro. chcę uciec. ale nie mogę. dalej tkwię, w tym zakichanym, szklanym, pudełku, zwanym życiem. stąd, nie ma wyjścia. nawet śmierć, jest zbyt bezszelestna, by pomóc. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | to jak jest aktualnie? kochasz, nie znasz, nienawidzisz? poinformuj mnie, bo już się połapać, nie mogę. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | pozdrowić to cię mogę. środkowym palcem... |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | byłeś. czas przeszły, czynność zakończona. tak po prostu .. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | dzisiaj, całkiem przypadkiem, zobaczyłam Twoje zdjęcie. poczułam takie małe ukłucie, ale zajęłam się czymś innym i kompletnie zapomniałam. tak kochanie, już nie jesteś królem mojego życia. teraz ja rządzę swoim światem. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | to nie jest tak, że nie chcę na Ciebie patrzeć. po prostu łatwiej powstrzymać łzy, gdy oczy są zamknięte. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie wiem co czuję, co myślę, a nawet do kogo i czego tęsknię. totalny mętlik. rozsypane puzzle, a ja nawet nie wiem, czy mam ochotę i siłę cokolwiek układać. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | gdybym miała jeszcze choć jeden dzień, powiedziałabym Ci, jak bardzo za Tobą tęsknię. |  |  |  |