 |
- gdy byłem mały bałem się szczurów, pająków, ciemności, teraz boję się tylko jednego. - czego? - zapytałam zaskoczona, był taki dzielny, co może budzić w nim jakikolwiek lęk. - tego, iż stracę Ciebie, że ze mną zerwiesz. nie wiedziałam co powiedzieć, pocałowałam go w czoło. czuł to samo co ja.
|
|
 |
If you don't get a miracle... become one.
|
|
 |
Uwielbiam kiedy patrzysz na mnie z góry, delikatnie przygryzając wargę. To ten moment, w którym moje usta krzyczą o dotyk Twoich, moje ciało wyrywa się by poczuć Ciebie. Bliskość, której nikt mi nie odbierze.
|
|
 |
Nowy Jork. Tysiące twarzy przewijających się na pasach, wyłaniających się zza żółtych taksówek i pospiesznie drepczących do pracy. Miasto piękne, lecz wielkie i bezduszne. W nowojorskim szumie napewno można zgubić problemy, ale nie oczekuj znalezienia rozwiązań.
|
|
 |
Chcę Cię poznać. Chcę Cię poznać całego. Bliskością pieścić zakamarki duszy. Muskać Twe ciało opuszkami palców tak, jak motyl muska skrzydłami płatki kwiatów. Rzęsami podziwiać miękkość skóry.
|
|
 |
Kradła ukradkiem Jego spojrzenia, z bliska podziwiając uśmiech. Wodziła palcami po Jego twarzy, chcąc zapamiętać miękkość skóry. Przeszywał ją dreszcz, gdy czuła Jego dotyk, a oczy same zamykały się w błogim spokoju, gdy tylko wtuliła się w Jego ramiona. Miłość. Wspaniałe uczucie.
|
|
 |
Żyje jak miś panda - jem, sram, zasypiam.
|
|
 |
the truth is if i could be with anyone, i'd still be with you. /
prawda jest taka, że gdybym mogła być z kimkolwiek, dalej chciałabym być z tobą
|
|
 |
i uśmiechnę się, byś znów poczuł się przegrany,
byś mógł uderzyć się w pierś i szepnąć pod nosem 'za późno'.
|
|
 |
Spotkali się nagle i przez przypadek ,
a okazało się , że czekali na siebie całe życie .
|
|
 |
Pamiętam deszcz i chłód letniej nocy,
kiedy po raz pierwszy nazwałeś nas Nami.
|
|
 |
nikt nie będzie mnie kochał lepiej. nikt nie sprawi, że poczuję się lepiej.
Ty robisz to idealnie. jak nikt ♥.
|
|
|
|