 |
Pogodziłam się z tym, że już mnie nie kochasz. Na nic mój płacz. Serce mogę śmiało wyrzucić do kosza. Czas się ostatecznie pożegnać. / i.need.you
|
|
 |
Już nie mam siły na udawanie, że nie tęsknie. / i.need.you
|
|
 |
Boli fakt, że ktoś kto tak cudownie mówił o miłości, potrafił tak zranić / i.need.you
|
|
 |
Co jeśli znowu jestem smutną dziewczynką? / i.need.you
|
|
 |
Człowiek musi uczyć się na blędach. Nie mogę już sobie pozwolić na wiarę w człowieka, którego tak naprawdę nie znam. Muszę być silna cokolwiek by się stać miało. Muszę wierzyć w siebie i kierować się swoimi wartościami. Niby nic nie muszę, ale zdecydowanie powinnam / i.need.you
|
|
 |
Każdy z nas czasami potrzebuję porządnego kopa w dupę z powodu niskiej samooceny. Trzeba przyznać, że potrzebujemy słów, które brzmią okropnie ale potrafią postawić na nogi. / i.need.you
|
|
 |
Ty wróć, ktoś czeka w domu.
Unieśmy dłonie za naszą wolność, niezależnie gdzie jesteśmy,
Tutaj z każdej świata strony prowadzi Cię serce.
Unieśmy ręce za nasze miejsce i historię,
I zanim odejdę, póki tu jesteśmy, zanim przyjdzie po mnie,
Jeszcze zdarzy się cokolwiek
I niewiarygodne szczęście padnie na nasze dłonie - Ty wyciągnij je ze mną.
Jeszcze zagra nam piękno najważniejszą piosenkę,
Tylko pamiętaj ścieżkę, gdybyś wracał nieprędko.
I nieważne którędy, aby nawet przez ciernie...
Chwyć za rękę mą w poszukiwaniu szczęścia, ziom!
|
|
 |
A może warto się odważyć? Tylko karty Twe porażę, wdrążę rzeczywistość.
A to rozdanie to klucz, masz jeden moment - to czuć: pulsują skronie.
|
|
 |
Zanim odejdę, nim odejdę stąd
Chwyć za rękę mnie, złap za rękę mą -
Pójdziemy razem tam, chaos nigdy nas nie dosięgnie.
|
|
 |
żałuję każdej chwili, którą musiałam spędzić bez Ciebie. najgorszej imprezy w moim życiu - połowinek. spędziłam ją pod ścianą, z butelką wódki i najlepszym przyjaciółkami. wspominałyśmy i trzymałyśmy się za ręce, pełne bólu i nienawiści dla męskiej rasy. osiemnastych urodzin, na których byłam tylko księżniczką. gdy pojawiłeś się poczułam się jak królowa. najbliżsi wiedzieli co będzie dla mnie najcudowniejszym prezentem i sprowadzili Ciebie. samotnych, nocnych spacerów, gdy wylewałam łzy i układałam nową taktykę. te dni spędzone razem, a jednak osobno uświadomiły, że nie potrafiłabym żyć bez Twojego serduszka, dotyku i długich rozmów, które prowadzimy każdego dnia. mimo kłótni, lęku i łez. mimo tego otaczającego nas zła. damy radę. musimy.
|
|
 |
Słyszysz? Ja wciąż tu jestem...
|
|
|
|