 |
|
A gdyby tak słowa rzucone
na wiatr tak jak ptak,
szybowałyby, bo byłby
marzeniami z nadziejami,
wracałyby i zmieniały świat
|
|
 |
|
A gdyby tak byłoby zaufanie między nami
|
|
 |
|
Czasem widzę to czarno,
jak to wszystko ogarnąć
|
|
 |
|
Gdyby tak być wciąż na tak,
Widzieć świata pozytywy.
|
|
 |
|
W poszukiwaniu szczęścia wyruszają na dno flaszki
|
|
 |
|
Samotność i pustka, rzeczywistość szara
Zdeptane sumienie, mara, paranoja, marazm
|
|
 |
|
Już dawno ludzka głupota przestała wzbudzać mój podziw
|
|
 |
|
Tu ludzie piją więcej niż są w stanie wypocić
|
|
 |
|
Z moich fundamentów wiary pozostała garść trocin
|
|
 |
|
Czemu chcecie mnie zniszczyć, przecież nie macie prawa
|
|
 |
|
Mój wniosek jest zasadny, proszę o umorzenie,
wszystkich stanów nerwowych które gniotą sumienie
|
|
|
|