 |
Twoje usta powiedziały, że to je mam całować. Twoje ciało powiedziało, że to je mam dotykać. Twoje wnętrze powiedziało, że to je mam poznawać. Twoje serce powiedziało, że to je mam pokochać. No i pokochałam.
|
|
 |
wiesz ile razy zwijałam się z bólu, bo czułam jak Cię tracę? musisz zrozumieć, że potrzebuję Cię zawsze, w każdej sytuacji. to jest właśnie przyjaciel. osoba, która wspiera, która nie musi nic mówić, wystarczy jej obecność. rozumiesz? ha, wiem, że nie. tylko spójrz w tył i zauważ, ze ja byłam zawsze, pomagałam jak mogłam nie chcąc niczego w zamian. przemyśl to, gdy kolejny raz będziesz próbował mi wcisnąć jakąś gadkę umoralniającą. nic o mnie nie wiesz, człowieku, nawet nie starasz się by zajrzeć w głąb mnie i poznać prawdę. dlatego skończyłam, męczy mnie ta cała popaprana sytuacja.
|
|
 |
Czasem płacze się z zupełnie błahego powodu. Czasem płacze się, bo coś złego się wydarzyło. Ale najgorzej płacze się, gdy nie wie się dlaczego. Wtedy nie można przestać.
|
|
 |
Wiedziała tylko, że znowu jej coś odebrano. Tym razem bezpowrotnie.
|
|
 |
Więc pij za wolność i wyjście na prostą, osobno, Bo razem nam się zjebał światopogląd, podobno.
|
|
 |
Pojawiłeś się, Byłeś , Uciekłeś , Zapomniałeś.
Spotkałam Cię, Broniłam , Zakochałam , Cierpię.
|
|
 |
- Teraz jest Ci smutno, przejdzie.
- Nie przejdzie.
|
|
 |
Boli mnie to. Nie wiem czy wytrzymam. Wróć.
|
|
 |
Chłód owiewa mi poliki. Zimno,otacza mnie całą. Zewnątrz jak i w środku. Wewnątrz mnie panuję zima. Ta najostrzejsza, z wielkim mrozem. Narząd odpowiedzialny za uczucia,zamarza każdego dnia. Potrzebuję Twojego ciepła, by je ogrzać.
|
|
 |
|
Jest mi tak strasznie źle, jestem tak nieposkładana, tak nieukołysana, tak tragicznie pusta, że kurwa no nie wiem co mam wypić, żeby to przeszło.
|
|
 |
Mam paru przyjaciół i rozmawiam z nimi Bo kumają, że to strasznie brudne gówno, w którym tkwimy / Pezet
|
|
|
|