 |
|
po raz ostatni wypije za to, że jestem młoda, za to, że jestem piękna i może jeszcze za to że miłość to gówno.
|
|
 |
|
i nie potrafię się pogodzić z tym, że inna zajęła moje miejsce.
|
|
 |
|
dzisiaj coraz częściej mówię, że wolę fikcję od rzeczywistości. tam przynajmniej, da się wszystko naprawić.
|
|
 |
pozwól mi krzyczeć ze szczęścia, niech cały świat wie, że jesteś...;]
|
|
 |
Spójrz na jej zdjęcie, zastanów się kim dla Ciebie była i co straciłeś.
|
|
 |
|
piętnaście lat temu dostała nową grę , nazywała się życie . grała w nią codziennie , dwadzieścia cztery godziny na dobę . aż pewnego razu doszła do nowego poziomu o nazwie " miłość " . nie dała rady , wyskoczył napis " game over " , przegrała .
|
|
 |
Kolejne dwie godziny płaczu, oczy mam spuchnięte jak dwie małe poduszeczki. Biorę kolejny haust powietrza, chcąc się uspokoić, ale to nie działa, znowu wybucham płaczem. Ojciec, mój ojciec, który ma na moją osobę głęboko wylane, przejął się moim stanem. Co mi jest? Nie umiem mu o tym powiedzieć i jest ostatnią osobą, która się o tym dowie. Nie powiem mu tak po prostu, że od paru dni zamierzam odejść, bo psychicznie nie wytrzymuję. Nie powiem mu, że coś, o co walczyłam, okazało się być niszczące. Nie powiem mu o moich chorych wizjach, których kurczowo się trzymam. Nie jemu, nie potrafię. /pierdolisz.
|
|
 |
Moje kłamstwa, mój ból, moje straty, moje wybory, moje życie i proszę zamykać drzwi przy spierdalaniu z niego.
|
|
 |
Chcę zniknąć. Opuścić ten zafajdany świat. To wszystko.. / ifall
|
|
 |
Mogłabym dniami i nocami dziękować Ci za to , że jesteś .
;)
|
|
 |
Jesteś moją namiastką szczęścia .:*
|
|
 |
uczę się. unikać Go. nie kraść Mu spojrzeń. nie dotykać Go. nie przebywać w tym samym towarzystwie. nie rozmawiać. nie podawać sobie ręki. nie odpowiadać na Jego smsy. być tam, gdzie Go nie ma. wciąż się staram, wciąż sobie powtarzam, że dam radę, bo przecież jestem silna. bo wygrałam w końcu z tymi emocjami. ale chwilę później gdzieś w radiu słyszę naszą piosenkę, zapach w kuchni przypomina pierwszą wspólną kolację, a głos z dołu taty do mamy, w stylu ' kiciu ' zabrzmiał tak, jak niegdyś On odnosił się do Mnie. cholernie niezmotywowana siadam i jedyne , na co pozostaje Mi sobie pozwolić to na krótkie podsumowanie dnia, szczerym ' przegrałam ' . [ yezoo ]
|
|
|
|