 |
Wyszczekana - fakt, pasowała jak nikt mi, teraz po niej mam blizny, po co taki był flirt mi?
|
|
 |
Dobrze pamiętam Młoda czasy, kiedy nie znałem Cię, nie miałem tylu schiz na bani, kiedy nie znałem Cię.
|
|
 |
Mijaliśmy się u znajomych, wtedy nie znałem Cię.
|
|
 |
Nie musisz mi już mówić więcej, jak co robić mam.
|
|
 |
Dlaczego spotykając kogoś na swojej drodze, tak ciężko jest mi się już zaangażować. Wcześniej robiłam to dość szybko. Przychodziło tak nagle, pod wpływem impulsu. Dziś jest zupełnie inaczej. Już tego nie potrafię. Sama próbuję siebie zrozumieć. Nie umiem docenić starania. Widzę, rozumiem lecz to wszystko. Nic nie drga. Gdy pojawił się ktoś, kto zrobiłby dla mnie wiele, ja nie czuje nic. Kompletnie nic. Jest mi przykro. Mam wrażenie, że pożądam tego czego mieć nie mogę. Kiedy jednak to dostaje.. nadal mam niedosyt. Chyba nie jestem już zdolna do życia w partnerstwie. To chyba już nie jest dla mnie.
|
|
 |
To czego chcę i czego nie chcę i to to samo.
|
|
 |
Nie powinienem nigdy tego pisać i się uzewnętrzniać, lecz męczą mnie odgłosy, które ciągle płyną z wnętrza.
|
|
 |
Już Cię nie chcę, a sprawdzam Ci profile, czy masz kogoś i mnie skręca kiedy widzę, że się kręci ktoś tam obok..
|
|
 |
Przechodziliśmy tym nawzajem, z kim się bujasz - tym się stajesz.
|
|
 |
Chcę Twego ciepła, chcę poczuć, że choć dystans dzieli nas, jesteś blisko mnie.
|
|
 |
Zdrowy rozsądek każe mi o Tobie myśleć przestać, ale męczą mnie odgłosy, które ciągle płyną z wnętrza.
|
|
 |
Ile można analizować, obiecywać i się starać?
|
|
|
|