 |
|
Kubusiu, jak się pisze MIŁOŚĆ? - Prosiaczku, MIŁOŚĆ się nie pisze, MIŁOŚĆ się czuje.
|
|
 |
|
: -Śniłeś mi się... -Tak? To pewie koszmary miałaś. -Nie. Śniło mi się, że tańczymy na deszczu, a pod koniec był pocałunek i... stało się najgorsze. -Tzn? Co się stało? -Obudziłam się.
|
|
 |
|
kochaj mnie. kochaj mnie tak żeby śnieg zaczął topnieć.
|
|
 |
|
wpadł do mieszkania kompletnie przemoczony. odłożyłam książkę patrząc z wybauszonymi oczami najpierw na Niego , później na słońce za oknem. 'ale,jak,gdzie,jakim sposobem?' - pytałam , nie mogąc zrozumieć. ściągnął koszulkę, po czym powiedział ' wiesz co, spodziewałem się wszystkiego, ale nie tego , że Twój tato podlewający ogródek może być na tyle groźny'. wybuchłam spazmatycznym śmiechem, po czym podeszłam do okna i zobaczyłam tatę stojącego na podwróku,i cieszącego się jak dzieciak. tak, czasem mam wrażenie , że dobierając się we dwójkę, mogliby otworzyć przedszkole, przy okazji uczęszczając do niego. / veriolla
|
|
 |
|
Gdybym dowiedziała się, że mam raka i chciałabym spędzić swoje ostatnie chwile właśnie z Tobą, byłbyś ze mną?
|
|
 |
|
Słyszę znajomy dźwięk - telefon oznajmia odbiór wiadomości. Podchodzę, podnoszę go, z każdą chwilą czuję większe napięcie, myśli po głowie krążą - może to od Ciebie. Gdy wiadomość się wyświetla, czuję już tylko zawód, znowu proponują mi darmowe minuty...
|
|
 |
|
: Stanęła na tarasie z kubkiem gorącego kakao w dłoniach. Spojrzała na księżyc. 'Wiesz, Olbrzymie...' Uśmiechnęła się do siebie. 'Dłonie ogrzewa mi kubek gorącego picia, a tak bardzo chciałabym, żeby na jego miejscu były dłonie mężczyzny, który odszedł. Wiatr oplata moją szyję powodując dreszcze, które nijak mają się do momentu, w którym jego usta wpijały się w moją skórę, tym samym powodując paraliż ciała. Przytulam głowę do poduszki i nie czuję nic. Brakuje mi uderzeń jego serca pod uchem.' Spuściła wolno głowę. 'A mnie brakuje Ciebie.' Usłyszała.
|
|
 |
|
-Co robisz ?
-Maluję
-A co malujesz?
-Twój strach że kiedyś odejdę.
-Ale ta kartka jest pusta.
-Widocznie wcale się tego nie boisz.
|
|
 |
|
Przynieś ukojenie moim zmysłom. Nie widzisz, że dla Ciebie robię wszystko?. < 33
|
|
 |
|
: beztrosko cieszysz się życiem, a chwilę potem stoisz na deszczu i patrzysz jak życie ci się wali.
|
|
 |
|
: wybrał ją- pustą panienkę w spódnicy ledwo przykrywającej tyłek, niech teraz żałuje, że po tygodniu ona znalazła sobie nowego. miał mnie- bardzo go kochałam i byłam w stanie zrobić dla niego wszystko - nawet pozwoliłam mu odejść do niej, ale wrócić już nie będzie mógł. wcześniej mógł użyć mózgu, a nie oczu skierowanych na dupie.
|
|
|
|