 |
chcę mieć znowu serce w jednym fragmencie
|
|
 |
faceci nie przyznają się tak łatwo, że kochają, nie chcą być słabi, a miłość to słabość.
|
|
 |
wszystkie, nawet najmniejsze części ciała odmawiały posłuszeństwa, głuche na prośby, głuche na rozkazy.
|
|
 |
tak często się kłócimy.tak często się do siebie nie odzywamy. tak często najchętniej byśmy się pozabijali. tak często wiem , że jeśli chodzi o lojalność - jedno poszłoby za drugim mimo wszystko.
|
|
 |
Wznieśmy toast za palantów,
wznieśmy toast za dupków,
wznieśmy toast za śmieci,
za każdego, którego znam,
wznieśmy toast za kretynów,
oni nigdy się nie zmienią...
|
|
 |
Nie jesteś doskonały, lecz sprawiasz, że życie ma wartość.
|
|
 |
pamiętasz, jak obiecałam Ci, że się nie poddam? jak obiecałam walczyć, nawet jeśli nie będzie Cię tutaj? jak mówiłam, że jestem silna i wytrzymam? kłamałam. jestem nikim. nędznym skrawkiem człowieka wyniszczonego przez setki wspomnień, z mnóstwem ran zadawanych na przestrzeni lat. nie dałam rady. wcale się nie trzymam. na dobrą sprawę nie potrafię pójść nawet na Twój grób. ja to wszystko oddalam od siebie, bo jeszcze, mimo jedenastu minionych lat, nadal nie wierzę, że już nigdy Cię tu nie będzie. zamykam oczy, gdy przez przypadek wpadnie mi w ręce Twoje zdjęcie. odkładam je najgłębiej jak tylko można, by nie patrzeć, by nie wbijać sobie kolejnego sztyletu, w to podziurawione dość mocno serce. umieram, każdego dnia na nowo - bo bez Ciebie, bez Twojego wsparcia i bez Twojej dłoni, która miała prowadzić mnie przez całe życie - nie ma mnie. po prostu nie istnieję. / veriolla
|
|
 |
choć nazwiesz ją księżniczką, prześpisz się jak z dziwką - Pezet.
|
|
 |
Serce które zwątpiło w istnienie dobra.
|
|
 |
możesz do mnie napisać coś miłego, nie obrażę się.
|
|
 |
chodź, pokażę Ci jak bardzo chcę, byś był
|
|
 |
u nich to był lans, a u mnie rzeczywistość.Bo nie każdy frajer potrafi spieprzyć wszystko.
|
|
|
|