 |
już się nie zastanawiam czy jest sens tu - pieprze to, nie mam zamiaru stać w miejscu, trzymam pion
|
|
 |
Lizaki zamieniły się na papierosy, niewinne stały się dziwkami. cola zamieniła się w wódkę a rowery w samochody. niewinne pocałunki przeistoczyły się w dziki seks. Pamiętasz kiedy "zabezpieczać się" znaczyło włożyć na głowę plastikowy hełm? kiedy najgorszą... rzeczą jaką mogłaś usłyszeć od chłopaka to to, że jesteś głupia.. Kiedy ramiona taty były najwyższym miejscem na ziemi a mama była największym bohaterem? Kiedy twoimi najgorszymi wrogami było twoje rodzeństwo? kiedy w wyścigach chodziło tylko o to, kto pobiegnie najszybciej.. kiedy wojna oznaczała tylko grę karcianą.. kiedy wkładanie krótkiej spódniczki nie oznaczało, że jesteś suką.. Największy ból jaki czułeś to pieczenie startych kolan i łokci. I kiedy pożegnania oznaczały tylko "do zobaczenia jutro". więc dlaczego tak nie mogliśmy doczekać się aby dorosnąć?
|
|
 |
czasami chciałabym być kimś innym. czasami chciałabym być wredną, zimną suką dlatego, że może wtedy nic bym nie czuła. na niczym by mi nie zależało, do niczego bym się nie przywiązała, za niczym bym nie tęskniła.
|
|
 |
mów mi dobrze, albo nie mów nic
|
|
 |
uwielbiam, kiedy w jednej chwili mam przed oczami kapsla z napisem 'obejrzyj się', a w następnej, gdy tylko zdążę się odwrócić łączy swoje wargi z moimi.
|
|
 |
puszczam flaszkę w obieg, człowiek napijmy się razem - nie zakłóci nam spokoju żaden dwulicowy błazen!
|
|
 |
podobno potrafię kłamać jak nikt. to prawda. nauczyłam się tego, ukrywając uczucia do Ciebie. nauczyłam się nie zdradzać jak bardzo mi na czymś zależy.
|
|
 |
niby ten sam człowiek, lecz inny wyraz twarzy. na tym samym szlaku, a los się ciągle waży. pełen zdumienia przez wszystkie te lata, jak czas z obcej osoby robi brata. a przyjaźń tak krucha, jak ten stary chleb, tysiące potknięć i miliony gleb. a tamte wpadki teraz bez znaczenia, teraz nowe cele, teraz nowe pragnienia.
|
|
 |
poznać prawdę wiadomo działać w oparciu o nią, wyciągać wnioski z przygód które człowiek ma za sobą i swoją drogą szanować swoich bliskich i być szczerym wobec siebie to przede wszystkim!
|
|
 |
i tylko nie wiem czy mi starczy sił, bo serce mam ze szkła i jak nic w każdej z chwil, może zmienić się w pył
|
|
 |
pożycz serce, moje wciąż bije, ale to kamień.
|
|
|
|