głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika cocainowax3

uwielbiam Jego obecność  niczym dziecko zimę. uwielbiam Jego dotyk  który jest dla mnie jak lodowaty  zimowy puch na przełomie grudnia i stycznia dla tych krasnali w kolorowych kurtkach biegających po podwórku rzucając się śnieżkami. uwielbiam jak Jego oddech owiewa mi twarz  a policzki  niczym od mroźnego powietrza  rumienią się.

definicjamiloscii dodano: 26 września 2011

uwielbiam Jego obecność, niczym dziecko zimę. uwielbiam Jego dotyk, który jest dla mnie jak lodowaty, zimowy puch na przełomie grudnia i stycznia dla tych krasnali w kolorowych kurtkach biegających po podwórku rzucając się śnieżkami. uwielbiam jak Jego oddech owiewa mi twarz, a policzki, niczym od mroźnego powietrza, rumienią się.

Ciężki charakter? wiem  mam z natury  ale chcę wierzyć w słońce   nie chcę już wierzyć w chmury

psyychika dodano: 26 września 2011

Ciężki charakter? wiem, mam z natury, ale chcę wierzyć w słońce - nie chcę już wierzyć w chmury

Swoich się nie rani  swoim się pomaga.

szoko dodano: 26 września 2011

Swoich się nie rani, swoim się pomaga.
Autor cytatu: notcorrect

pocałowałabym Cię w usta by poczuć smak życia.

psyychika dodano: 26 września 2011

pocałowałabym Cię w usta by poczuć smak życia.

każda łza która spłynęła po moim policzku czegoś mnie nauczyła  każda życiowa porażka mnie wzmocniła

psyychika dodano: 26 września 2011

każda łza która spłynęła po moim policzku czegoś mnie nauczyła, każda życiowa porażka mnie wzmocniła

a miało być tak pięknie  miało nie wiać w oczy nam i ociekać szczęściem!

psyychika dodano: 25 września 2011

a miało być tak pięknie, miało nie wiać w oczy nam i ociekać szczęściem!

tu życie tnie marzenia z precyzją jak chirurg   jeden krok do przodu  dwa kroki do tyłu

psyychika dodano: 25 września 2011

tu życie tnie marzenia z precyzją jak chirurg, jeden krok do przodu, dwa kroki do tyłu

    teksty psyychika dodał komentarz: ;)) do wpisu 25 września 2011
nienawidzę samotnych jesiennych spacerów  siedzenia wieczorami pod kocem z kubkiem herbaty i książką opowiadającą o miłości  której tak dotkliwie mi brakuje  muzyki w tle  która pozostawia mi każdym brzmieniem kolejne rysy na sercu  razem układające się w imię  które boli mnie do dziś. nienawidzę liści spadających z drzew  tuż za oknem i pustki  kiedy uświadamiam sobie  że to wszystko  zaczęło się  i skończyło tamtej jesieni  kiedy bezmyślnie wyjęłam z piersi serce lokując je w Jego gorącej dłoni.

definicjamiloscii dodano: 25 września 2011

nienawidzę samotnych jesiennych spacerów, siedzenia wieczorami pod kocem z kubkiem herbaty i książką opowiadającą o miłości, której tak dotkliwie mi brakuje, muzyki w tle, która pozostawia mi każdym brzmieniem kolejne rysy na sercu, razem układające się w imię, które boli mnie do dziś. nienawidzę liści spadających z drzew, tuż za oknem i pustki, kiedy uświadamiam sobie, że to wszystko zaczęło się, i skończyło tamtej jesieni, kiedy bezmyślnie wyjęłam z piersi serce lokując je w Jego gorącej dłoni.

a cały Twój potencjał zniknie w wiecznych pretensjach

psyychika dodano: 25 września 2011

a cały Twój potencjał zniknie w wiecznych pretensjach

nadal pierdolę pop i wkurwia mnie emo

psyychika dodano: 25 września 2011

nadal pierdolę pop i wkurwia mnie emo

może gdzieś spotkasz sierpniowym wieczorem kogoś  kto historię tych ulic Ci opowie i pokochasz je mocno  potem sam je poznasz na nocnych spacerach  tych do wschodu słońca

psyychika dodano: 25 września 2011

może gdzieś spotkasz sierpniowym wieczorem kogoś, kto historię tych ulic Ci opowie i pokochasz je mocno, potem sam je poznasz na nocnych spacerach, tych do wschodu słońca

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć