 |
nie jestem typową kobietą. nie mówię 'nie' gdy myślę tak - walę prosto z mostu co mam na myśli. nie chodzę w kieckach - zdecydowanie wolę dresy. nie maluję ust czerwoną szminką - stawiam na błyszczyk. nie poderwiesz mnie stawiając mi drinka - ja piję tylko ze swoimi. nie kupisz mnie błyskotką - stać mnie na to bym sama sobie to kupiła. nie zobaczysz mojego dekoltu - rzadko kiedy ubieram się wyzywająco. nie poczujesz moich ust - do nich prawo ma tylko jeden mężczyzna. || kissmyshoes
|
|
 |
nadzieja to najgorsze skurwysyństwo jakie wylazło z puszki pandory
|
|
 |
nie wiem już nic i nie wiem gdzie mam iść żeby zaszaleć, dobrze że nie chcesz ze mną być bo nie chcę nic na stałe
|
|
 |
bo jeśli sam, nie weźmiesz się w garść - nic nie zmieni tego co możesz mieć, lub masz
|
|
 |
chwila zwątpienia w słabszego Cię zamienia, więc jebać urojenia!
|
|
 |
ukłon w stronę ludzi, dzięki którym świat da się lubić
|
|
 |
to Cie zniszczy synu, łyse ryje i kaptury to jest klimat który oddaje smak miejskiej kultury!
|
|
 |
weź moją dłoń, zamknij oczy mi i bez słów utul mnie do snu, i zawsze chroń, nawet w szare dni, w zwykłe dni, tak jak teraz tu
|
|
 |
pozmieniało się dookoła, nie wiem czy to świat zwariował czy to ja łapię lekką schizofrenie i dziwnego doła
|
|
 |
brak mi słów, każdego z nas osądzi ten sam Bóg. każdy błądzi tutaj wśród dróg, decyzji, każdy chce dążyć do precyzji, zapominając gdzie jest cel. nikt i nic nigdy nie zmieni tego jak jest, wiesz? nic, nikt nie przewinie czasu wstecz.
|
|
 |
są takie miejsca, czyny, które wciąż pamiętasz - winy, szczeble drabiny, liny, opuszczony cmentarz i my
|
|
 |
Ty widzisz w nas tylko bezmyślność i luźną odzież
|
|
|
|