| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Sam na sam, sam, sam ze sobą. Gdy nie masz już siły pluć w twarz wszystkim swoim wrogom. Chciałbym ci pomóc, serdecznie z serca, ale to tak jakby ślepiec chciał prowadzić ślepca. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | I wierze ze będzie tak, nie zmieni nas już nic. I wszędzie gdzie będziesz, ja przy Tobie pragnę być. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Zmieniam zdanie co pięć minut, a humor jeszcze częściej. Jestem beznadziejna i pojebana. Siema. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Znowu z alkoholem jedność, zapić ból to ostateczność. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Ja mam dzień w nocy, kiedy w jej oczy patrzę, wiem o czym myśli, kiedy płacze. dźwiękiem, śmieje się pięknie, a kiedy milknie, zapada noc i nie widzę już nic, nie słyszę nic, przestaje mi bić serce. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | -Kochanie jesteś zazdrosna? -Nie. -Kochanie jesteś zazdrosna? -Nie. -Kochanie jesteś zazdrosna? -Już Ci powiedziałam, nie. -A dostanę buziaka? -Niech Cie pocałuje ta okropna laska, która w szkole nie umie oderwać wzroku od Ciebie. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Ale jesteśmy tacy zakochani, całkiem sobie oddani, przecież to widać. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Szkoda, że sentymenty, wódka, alko, bro, skręty nie powiedziały mi gdzie iść i którędy. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | I choćby cały świat mi się rozpadł w pył, mogę zaufać Ci, rozumiesz mnie jak nikt. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Chcesz romantyczki? Dla ciebie będę chuj wie kim, jutro wieczorem, jeśli znów mi się nie urwie film. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Bez Ciebie to pierdolone wszystko nie ma najmniejszego sensu, wiesz? |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Wódka była tej nocy jak tlen. Znów można było oddychać. |  |  |  |