 |
"i kiedy mowisz do mnie słonce traktuje to co nieco opacznie. Ty jestes jednym a ja drugim konczem daleko nam do siebie strasznie..."
|
|
 |
"Nie lubię Siebie za to i żałuję chyba
Bo zawsze, kiedy chcę się związać z kimś mam z tym przypał
Zawsze..." ll by pezet-gubisz ostrość
|
|
 |
i znów bede kaprysna, nie mila złosliwa. Tak mi było do twarzy i nie wiem po jaką cholerę chciałam inaczej zyc
|
|
 |
Chyba pomyliłam zawody. Powinnam zostac aktorką. Perfekcyjne udaję obojętność
|
|
 |
i nawet nie moge ustawic opisu ze jest mi zle bo sie zorientuje! qwa
|
|
 |
Nie łudź się. On nie jest inny. Powie Ci że to nie to, uściśnie Twoja dłoń i powie, że dobrze mu było z Tobą, ale nie jest gotowy. Glupi naiwny 25 letni dzieciak wierzy w to że będzie szczęsliwy
|
|
 |
Ty? Byłeś świetnym scenariuszem, do jakiegoś czasu. Teraz stałeś się głównym bohaterem moich łez i autorem mojego smutku, natomiast jutro staniesz się reżyserem mojego cierpienia. \ impossiblelove
|
|
 |
- Chcę rycerza na białym koniu. A Ty Karo, czego chcesz?
- Obojętnie. Może być nawet dresiarz na ośle, byleby odwzajemniał moją miłość.
|
|
|
|