 |
- cześć, kocham Cię. - powiedziała zdejmując z jego głowy fullcapa. - zostawiam Ci kawałek serca, a to biorę w depozycie bo wiem, że na nic innego względem mnie Cię nie stać.
|
|
 |
cieszę się, że byłeś. nie istotne, że Cię nie ma. istotne, że mam przeszłość w którą mogę się przenosić zaraz po zaśnięciu, tuż przed przebudzeniem i w trakcie snu, kiedy panicznie jeżdżę ręką po łóżku prymitywnie Cię szukając zamiast koca, kiedy jest mi zimno.
|
|
 |
Jestem głosem, który powtarza Ci, że jesteś nikim.
|
|
 |
'To nie potrzeby kierują mną, to ja kreuję potrzebę.
|
|
 |
jestem cała od stóp do głów poubierana w samotności.
|
|
 |
byłeś jedyną moją przeszkodą w oderwaniu się od przeszłości. dziś oddałam się przyszłości.
|
|
 |
wreszcie zdałam sobie sprawę, że końcem naszej znajomości nie były przeciwności.
|
|
 |
chciałabym kiedyś wiedzieć jak długo za mną tęskniłeś.
|
|
 |
I czuję się jak pimp, potem znów mam kaca, bo alkohol to dziwka, która mi się nie opłaca.
|
|
 |
Nie wiem, kim jestem, ale nie wiem też, kim oni są.
|
|
 |
Adres: kwatera W, siódma aleja, segment dwunasty. Wieczny adres. Amen.
|
|
|
|