 |
|
Ja przez przypadek trafiłam do miasta toksycznych uczuć. Gubię się w labiryncie ulic paranoicznych myśli: krzyczę przez zamknięte usta - wołam o pomoc. / sztanka__lovuu
|
|
 |
|
Tylko deszcz łez zmywa z Ciebie wszystko. / sztanka__lovuu
|
|
 |
|
Jesteś już tylko wspomnieniem, jednym z wielu starych, zakurzonych historii. / sztanka__lovuu
|
|
 |
|
i pamiętam gdy pierwszy raz przytulił mnie tak czule. tego deszczowego, letniego wieczoru nic się nie liczyło. Pamiętam jak powtarzał mi słowa, które miały dla mnie wartość i nadzieję, że pomiędzy nami coś się zmieni, że w końcu ziści się to czego pragnę. Pamiętam, to było dla mnie jak sen na jawie, Jego ręce oplatające moje ciało. Jego ciało przy moim ciele - istne marzenie. /emilsoon
|
|
 |
|
Boże jak mi brakuję tamtych pierwszych chwil, z Nim i nie tylko, gdy wszystko było tak niewinne, takie nieznane, takie pierwsze. Proszę pozwól mi to przeżyć wszystko jeszcze raz. od nowa. /emilsoon
|
|
 |
|
nie widzieć się dwa miesiące, to tak samo jakbyśmy zaczęli chodzić ze sobą dwa miesiące później. jakby ktoś zabrał nam te dwa miesiące z życia./emilsoon
|
|
 |
|
to wcale nie jest tak, że Ci nie ufam. Boję się, że ktoś mi tam Ciebie odbierze. To wcale nie jest tak, że nie chce żebyś jechał. Po prostu boję się, że znowu mi uciekniesz. To nie jest tak, że ja będę szczęśliwa. Po prostu będę cierpieć przez te dwa cholerne miesiące. /emilsoon
|
|
 |
|
Jak mam przeżyć tu bez Ciebie ciemność tylu chwil ... ?
|
|
 |
|
I nieważne, gdzie poślę swoje spojrzenie - ono i tak do Ciebie dotrze. / sztanka__lovuu
|
|
 |
|
Lubię, kiedy przykładasz lufę pistoletu do czoła przeszłości. Lubię, kiedy bez zastanowienia naciskasz spust. Lubię ten huk.. - huk umierającej przeszłości. / sztanka__lovuu
|
|
 |
|
Dzikie pragnienia biegają po mojej głowie. / sztanka__lovuu
|
|
|
|