głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika cietariposta

I mimo wszystko lubię jak do mnie piszesz nawet w środku nocy.   smallstarxd ♥

jachcenajamaice dodano: 10 lipca 2012

I mimo wszystko lubię jak do mnie piszesz nawet w środku nocy. | smallstarxd ♥

Jesteś odpowiedzialny za uczucia jakie we mnie wywołujesz.     pierdolonadama ♥

jachcenajamaice dodano: 10 lipca 2012

Jesteś odpowiedzialny za uczucia jakie we mnie wywołujesz. | pierdolonadama ♥

Nieważne ile z nim byłaś. Nieważne jak było cudownie. NIE MA na świecie takiego faceta  za którym warto byłoby płakać. No chyba  że chodzi o tatusia.     ?

jachcenajamaice dodano: 10 lipca 2012

Nieważne ile z nim byłaś. Nieważne jak było cudownie. NIE MA na świecie takiego faceta, za którym warto byłoby płakać. No chyba, że chodzi o tatusia. | ?

I najgorsza jest świadomość  że piszesz do niej to samo  co kiedyś pisałeś do mnie.

jachcenajamaice dodano: 10 lipca 2012

I najgorsza jest świadomość, że piszesz do niej to samo, co kiedyś pisałeś do mnie.

  Fałszywe mordy  które były ze mną  dziś ich uprzejmość jest dla mnie obelgą.

jachcenajamaice dodano: 10 lipca 2012

" Fałszywe mordy, które były ze mną, dziś ich uprzejmość jest dla mnie obelgą. "

Nie mówmy o problemach  załóżmy że ich nie ma.     noimalina ♥

jachcenajamaice dodano: 10 lipca 2012

Nie mówmy o problemach, załóżmy że ich nie ma. | noimalina ♥

Poświęcam Ci dziennie 75 procent moich myśli te drugie 25 to moje problemy właściwie Ty jesteś moim problemem  więc myślę o Tobie ciągle.

jachcenajamaice dodano: 10 lipca 2012

Poświęcam Ci dziennie 75 procent moich myśli te drugie 25 to moje problemy właściwie Ty jesteś moim problemem, więc myślę o Tobie ciągle.

lubię ten subtelny dotyk  oczywiście  że lubię   jak każdy inny w jego wykonaniu. ale nie on oddziałuje na mnie najbardziej. kocham  gdy mocno zaciska swoje palce na moich   jakby ze świadectwem tego  że jeszcze dużo dotyku zostało  jest i będzie  choć z czasem stopniowo zacznie się wyczerpywać  aż w końcu ustanie przy ostatnim pożegnaniu.

definicjamiloscii dodano: 10 lipca 2012

lubię ten subtelny dotyk, oczywiście, że lubię - jak każdy inny w jego wykonaniu. ale nie on oddziałuje na mnie najbardziej. kocham, gdy mocno zaciska swoje palce na moich - jakby ze świadectwem tego, że jeszcze dużo dotyku zostało, jest i będzie, choć z czasem stopniowo zacznie się wyczerpywać, aż w końcu ustanie przy ostatnim pożegnaniu.

nie trzyma mnie tu zemsta czy pozytywne relacje. ciekawość   nęka mnie to cholerne zastanowienie  co jeszcze idiotycznego życie obmyśla  by bolało mocniej.

definicjamiloscii dodano: 10 lipca 2012

nie trzyma mnie tu zemsta czy pozytywne relacje. ciekawość - nęka mnie to cholerne zastanowienie, co jeszcze idiotycznego życie obmyśla, by bolało mocniej.

dziś  gdy zapytali mnie o przeszłość  o tamten odcinek  nie wiedziałam. na pytanie o datę  udzieliłam błędnej odpowiedzi. minęły prawie trzy lata i dopiero teraz mogę stwierdzić  że nie przywołam tamtych obrazów  jak wczorajszych sytuacji. zatarły się na przestrzeni czasu. nie zapomniałam. wciąż widując go  moje serce zaczyna mocniej kołatać ze strachu. nie kocha go  ale boi się kolejnej próby wymierzenia ciosu.

definicjamiloscii dodano: 10 lipca 2012

dziś, gdy zapytali mnie o przeszłość, o tamten odcinek, nie wiedziałam. na pytanie o datę, udzieliłam błędnej odpowiedzi. minęły prawie trzy lata i dopiero teraz mogę stwierdzić, że nie przywołam tamtych obrazów, jak wczorajszych sytuacji. zatarły się na przestrzeni czasu. nie zapomniałam. wciąż widując go, moje serce zaczyna mocniej kołatać ze strachu. nie kocha go, ale boi się kolejnej próby wymierzenia ciosu.

z szerokim uśmiechem wyobraża sobie to wszystko. kilka wspólnych lat zapakowanych już do pudła przeszłości. tą teraźniejszość  która ma powstać. irracjonalne detale w postaci wspólnego mieszkania i spalonych naleśników podanych na śniadanie do łóżka. dom  syn i wieczory spędzone przy lampce białego wina i drewnie pękającym w kominku. jedyne przed czym protestuje to oddzielnie brana kąpiel  argumentując to tym  że dwadzieścia minut każdego dnia beze mnie kiedyś będzie nie do zniesienia.

definicjamiloscii dodano: 10 lipca 2012

z szerokim uśmiechem wyobraża sobie to wszystko. kilka wspólnych lat zapakowanych już do pudła przeszłości. tą teraźniejszość, która ma powstać. irracjonalne detale w postaci wspólnego mieszkania i spalonych naleśników podanych na śniadanie do łóżka. dom, syn i wieczory spędzone przy lampce białego wina i drewnie pękającym w kominku. jedyne przed czym protestuje to oddzielnie brana kąpiel, argumentując to tym, że dwadzieścia minut każdego dnia beze mnie kiedyś będzie nie do zniesienia.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć