głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika cieplusie_milusie_kochanie

u mnie z ludźmi jak z rapem   nie ilość tylko jakość

pierdolonadama dodano: 11 marca 2014

u mnie z ludźmi jak z rapem - nie ilość tylko jakość

ja ciągle wracam  choć mówię  że to ostatni raz

pierdolonadama dodano: 11 marca 2014

ja ciągle wracam, choć mówię, że to ostatni raz

ta dziewczyna to anioł  a to co przeżyła to piekło  mimo to jedyne co wyczytasz z jej twarzy   to piękno

pierdolonadama dodano: 11 marca 2014

ta dziewczyna to anioł, a to co przeżyła to piekło, mimo to jedyne co wyczytasz z jej twarzy - to piękno

Nie mogę odejść nie wiedząc czy dasz sobie radę.

buuum dodano: 10 marca 2014

Nie mogę odejść nie wiedząc czy dasz sobie radę.

 I jeszcze jutro się obudzisz  i zaboli. I pojutrze też  ale za każdym dniem coraz mniej.

buuum dodano: 10 marca 2014

"I jeszcze jutro się obudzisz, i zaboli. I pojutrze też, ale za każdym dniem coraz mniej."

Jesteś pierwszym  najpierwszym  zupełnie jedynym mężczyzną  przez którego robi mi się czasem czarno w oczach i słodko w ustach i zupełnie nieprzytomnie w głowie

buuum dodano: 10 marca 2014

Jesteś pierwszym, najpierwszym, zupełnie jedynym mężczyzną, przez którego robi mi się czasem czarno w oczach i słodko w ustach i zupełnie nieprzytomnie w głowie

Czas nam ucieka i mijamy to  co piękne i gdy odchodzi osoba  to po prostu pęka serce  ja wiem co to za ból  bo przeżyłem to samo  nie ma bliskiej osoby  przy której wstawałeś rano.

buuum dodano: 10 marca 2014

Czas nam ucieka i mijamy to, co piękne i gdy odchodzi osoba, to po prostu pęka serce, ja wiem co to za ból, bo przeżyłem to samo, nie ma bliskiej osoby, przy której wstawałeś rano.

Weszłam do domu i zrobiłam to samo  co dwa lata temu było dla mnie codziennością. Rzuciłam plecak w kąt  puściłam głośno muzykę i każdy z moich sąsiadów mógł usłyszeć moją rozpacz. Poczułam się tak strasznie  jak kiedyś. Bezradna  zmęczona życiem i przestraszona tym  co siedzi w mojej głowie. Nie daję rady żyć z obojętnością  bezradnością i samotnością razem  ten ból za bardzo mnie przygniata. Myślałam  że mam to za sobą  a jeszcze tyle mnie czeka.

estate dodano: 10 marca 2014

Weszłam do domu i zrobiłam to samo, co dwa lata temu było dla mnie codziennością. Rzuciłam plecak w kąt, puściłam głośno muzykę i każdy z moich sąsiadów mógł usłyszeć moją rozpacz. Poczułam się tak strasznie, jak kiedyś. Bezradna, zmęczona życiem i przestraszona tym, co siedzi w mojej głowie. Nie daję rady żyć z obojętnością, bezradnością i samotnością razem, ten ból za bardzo mnie przygniata. Myślałam, że mam to za sobą, a jeszcze tyle mnie czeka.

Nie pocieszajcie mnie  proszę. Wiem  że chcecie dobrze  ale nie mogę już tego słuchać. On nie jest idiotą  palantem  czy głupcem  jak go dzisiaj określałyście. Jest zwykłym facetem  który zdecydował w nic się nie wiązać  zlać temat. Przecież  kto by chciał żyć z dziwadłem  rozchwianą emocjonalnie dziewczyną  no powiedzcie? Zrobiłybyście tak samo  jak on.

estate dodano: 10 marca 2014

Nie pocieszajcie mnie, proszę. Wiem, że chcecie dobrze, ale nie mogę już tego słuchać. On nie jest idiotą, palantem, czy głupcem, jak go dzisiaj określałyście. Jest zwykłym facetem, który zdecydował w nic się nie wiązać, zlać temat. Przecież, kto by chciał żyć z dziwadłem, rozchwianą emocjonalnie dziewczyną, no powiedzcie? Zrobiłybyście tak samo, jak on.

Nigdy tak bardzo nie potrzebowałam  jak dziś. Chciałam usłyszeć parę dobrych słów od Ciebie  nic więcej. Nawet dla Ciebie jestem beznadziejnym  niewartościowym człowiekiem.

estate dodano: 10 marca 2014

Nigdy tak bardzo nie potrzebowałam, jak dziś. Chciałam usłyszeć parę dobrych słów od Ciebie, nic więcej. Nawet dla Ciebie jestem beznadziejnym, niewartościowym człowiekiem.

Jednego dnia czujesz się szczęśliwa  bo przecież co u Ciebie złego może się stać? Przeliczyłam się  jak zwykle za dużo sobie wyobrażałam i wyszło  jak wyszło  czyli nic. Nienawidzę w sobie tego  że nakręcam się na happy end  a kończy się dramatem.

estate dodano: 10 marca 2014

Jednego dnia czujesz się szczęśliwa, bo przecież co u Ciebie złego może się stać? Przeliczyłam się, jak zwykle za dużo sobie wyobrażałam i wyszło, jak wyszło, czyli nic. Nienawidzę w sobie tego, że nakręcam się na happy end, a kończy się dramatem.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć