 |
Wróć i pokochaj, tak prawdziwie.
|
|
 |
Obiecaj tylko, że swoich uczuć nie będziesz wyrażał za pomocą tego pieprzonego średnika i gwiazdki.
|
|
 |
Każdy Twój sekundowy oddech pozwalał mi przeżyć kolejną godzinę.
|
|
 |
Otóż, nie będę płakać, bo rozmaże mi się makijaż. Nie będę tęsknić, bo stracę chęć życia, usiądę powspominam, jak piękne były początki.
|
|
 |
Z resztą wiesz jak jest, kiedy wszystko traci sens.
|
|
 |
I na skrawku papieru wyznała mu miłość, a łzy na papierze zapieczętowały jej istnienie..
|
|
 |
znowu zaczynają się te czasy, gdy przesypiam całe dnie - mając każdego gdzieś. liczę się tylko ja i mój poziom niewyspania. znowu jestem sama dla siebie - nie jak zawsze, dla każdego.
|
|
 |
I nagle uświadamiasz sobie, że On jest w tym wszystkim najważniejszy.
|
|
 |
Czasem cholernie dobrze jest poczuć się jak małe dziecko...
|
|
 |
`mimo wszystko, dziękuję, że mogłam to przeżyć.` Kotkuu.
|
|
 |
I uważali go za osiedlowego lovelasa, za kolesia który może mieć każdą pannę, że rani jak nikt i nie wie czym są uczucia, mimo to ona chciała go poznać, chciała zobaczyć prawdziwego chłopaka, który też czasem potrzebuję osoby, której się może zwierzyć. I udało się jej, ich częste spotkania odzwierciedlały go, okazał się romantycznym dżentelmenem, osobą kochającą, miłą i delikatną. Była z nim, nie słuchając komentarzy i opinii na ten temat, nauczyła go kochać, i sama bardzo mocno pokochała. To co czuł będąc z nią było nie do opisania, była pierwszą dziewczyną, która rozumiała Świat w którym żyje, przy niej nawet płakał.
|
|
 |
Czy Cie nadal kocham? Nie wiem, pewnie tak. Ale pogodziłam się już z tym, że nie jest pisane nam być razem. Nie jestem najszczęśliwsza na świecie, ale też nie siedzę w kącie i płacze. Próbuje żyć dalej.
|
|
|
|