 |
Zadaję za wiele pytań. Dlaczego? Po to żeby potem tylko cierpieć? Chcę wiedzieć zbyt dużo, podobno zawsze byłam ciekawa, czasem bez granic, wierciłam dziury by uspokoić własne myśli, jednak czy je uspakajałam? Po części tak. Tą drugą częścią najlepiej byłoby w ogóle się nie przejmować, gdyby nie to, że zadawała pojedyncze ciosy. Sama je sobie zadawałam. Gdy nie mówiłam o swoich planach, gdy łączyłam historie, czytałam wszystkie te wspólne rozmowy i mierzyłam zbyt odlegle. Gdy wiedziałam tylko ja, gdy tylko ja chciałam możliwe, że zbyt wiele. Moje chcieć to nie móc. Może za mało się staram? A może zwyczajnie to nie mój czas, nie moje miejsce. / Endoftime.
|
|
 |
tak łatwo rozczarować sie kimś bliskim. tak łatwo być powodem rozczarowania.
|
|
 |
czy to czuje sie zawsze? czy tylko czasem, jak nie możesz uwierzyć, że jest aż tak kochany?
|
|
 |
chyba wystarczy tylko obecność. nic wiecej, tylko obecność
|
|
 |
przeraża mnie Twój ból. nie mój, ja wierze, że dam sobie jakoś radę...
|
|
 |
czyj świat sie konczy, gdy ty nagle postanawiasz umrzeć?
|
|
 |
i prawda jest taka, że robisz za duże zamieszanie wokół tego wszystkiego... przeciez to nic takiego, ze chce spedzic z toba reszte zycia,nic takiego
|
|
 |
"A co jeśli to ja skrywam sens którego łakniesz?"
|
|
 |
a jak sie wkurwie to sie przetne, wykrwawie do słoiczka, zaniose Ci go, postawie na gazie, włacze. moze przy tej małej demonstracji zrozumiesz jak bardzo we mnie buzuje krew i, ze jak mówię ze mam powód do zdenerwowania to rzeczywiście tak jest?
|
|
 |
a od dzisiaj nie wezmę do ust niczego, co kiedykolwiek z tobą jadlam - sposób na wspomnienia i boczki.
|
|
|
|