 |
mam nawyk komplikowania sobie życia
|
|
 |
W pokoju rozbrzmiewa wciąż TA sama piosenka, a w głowie wciąż TA sama osoba.
|
|
 |
Siedziałam na lekcji j. polskiego. Byłam obecna ciałem, ale nie myślami. Myślami byłam z nim. W sali obok. W pewnym momencie Pani zapytała jak się nazywał twórca lektury, którą omawiamy. Wypowiedziałam jego imię. Pani zaczęła się śmiać i powiedziała: "Dziewczyno Twórca lektury, nie Twoich marzeń."
|
|
 |
nie bój się cieni. one świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło.
|
|
 |
a dziś na sprawdzianie podpisałam się twoim nazwiskiem
|
|
 |
nie mam żadnych priorytetów, żyje tak jak lubie dziś.
|
|
 |
żyjesz tym co sie zakończyło.
|
|
 |
dziś już nie wyobrażam sobie siebie bez Ciebie.
|
|
 |
Dziewczyny rola życia jest taka, by mimo wszystko kochała swego chłopaka i to bez względu na stan portfela i wielkość jego ptaka..
|
|
 |
Dno stanowi najlepszy punkt podparcia do wzbicia się na sam szczyt.
|
|
 |
Taak, marzenia się spełniają.. A aniołki palą trawkę, słuchają metalu i pociskają w glanach.
|
|
 |
I mogłabym wsiąść teraz w jakikolwiek pociąg, nałożyć słuchawki na uszy, zamknąć oczy i popierdolić na drugi koniec Polski.
|
|
|
|