głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika chyba_cie_jebie

Westchnęła  albowiem jej serce tęskniło za czymś  czego on może nigdy  nie będzie w stanie jej dać. Był zamknięty  a ona nie wiedziała  gdzie znajduje się klucz do jego uczuć.

ciszyjapa dodano: 6 lipca 2012

Westchnęła, albowiem jej serce tęskniło za czymś, czego on może nigdy, nie będzie w stanie jej dać. Był zamknięty, a ona nie wiedziała, gdzie znajduje się klucz do jego uczuć.

Za mało odwagi by czasem wprost coś powiedzieć  ale ambicja brała górę by zostawić to dla siebie.

ciszyjapa dodano: 6 lipca 2012

Za mało odwagi by czasem wprost coś powiedzieć, ale ambicja brała górę by zostawić to dla siebie.

Jak myślisz  ile jej potrzeba kieliszków by wyznać mu to co naprawdę czuje? Popatrz na nia. Widzisz jak co 3 sekundy zerka na niego  jednocześnie przygryzając dolną wargę? Spójrz na jej ręce. Trzęsą się niemiłosiernie  co? A teraz zobacz co robi jak go mija. Zakłada kosmyk włosów za ucho. Ona jest zakochana. To widać. Przypatrz się jej oczom. Takie żywe  rozpalone  takie... zakochane. Ciekawe czy zdobędzie się na odwagę  kiedykolwiek.

ciszyjapa dodano: 6 lipca 2012

Jak myślisz, ile jej potrzeba kieliszków by wyznać mu to co naprawdę czuje? Popatrz na nia. Widzisz jak co 3 sekundy zerka na niego, jednocześnie przygryzając dolną wargę? Spójrz na jej ręce. Trzęsą się niemiłosiernie, co? A teraz zobacz co robi jak go mija. Zakłada kosmyk włosów za ucho. Ona jest zakochana. To widać. Przypatrz się jej oczom. Takie żywe, rozpalone, takie... zakochane. Ciekawe czy zdobędzie się na odwagę, kiedykolwiek.

Tak na prawdę to cholernie boli mnie to  że nasza znajomość tak szybko straciła sens  że już nie gadamy ze sobą tak jak kiedyś godzinami o wszystkim i o niczym.

ciszyjapa dodano: 6 lipca 2012

Tak na prawdę to cholernie boli mnie to, że nasza znajomość tak szybko straciła sens, że już nie gadamy ze sobą tak jak kiedyś godzinami o wszystkim i o niczym.

Jak wygląda świat  kiedy życie staje się tęsknotą? Wygląda papierowo  kruszy się w palcach  rozpada. Każdy ruch przygląda się sobie  każda myśl przygląda się sobie  każde uczucie zaczyna się i nie kończy  i w końcu sam przedmiot tęsknoty robi się papierowy i nierzeczywisty. Tylko tęsknienie jest prawdziwe  uzależnia. Być tam  gdzie się nie jest  mieć to  czego się nie posiada  dotykać kogoś  kto nie istnieje. Ten stan ma naturę falującą i sprzeczną w sobie. Jest kwintesencją życia i jest przeciwko życiu. Przenika przez skrę do mięśni i kości  które zaczynają odtąd istnieć boleśnie. Nie boleć. Istnieć boleśnie   to znaczy  że podstawą ich istnienia był ból. Toteż nie ma od takiej tęsknoty ucieczki. Trzeba by było uciec poza własne ciało  a nawet poza siebie.

ciszyjapa dodano: 6 lipca 2012

Jak wygląda świat, kiedy życie staje się tęsknotą? Wygląda papierowo, kruszy się w palcach, rozpada. Każdy ruch przygląda się sobie, każda myśl przygląda się sobie, każde uczucie zaczyna się i nie kończy, i w końcu sam przedmiot tęsknoty robi się papierowy i nierzeczywisty. Tylko tęsknienie jest prawdziwe, uzależnia. Być tam, gdzie się nie jest, mieć to, czego się nie posiada, dotykać kogoś, kto nie istnieje. Ten stan ma naturę falującą i sprzeczną w sobie. Jest kwintesencją życia i jest przeciwko życiu. Przenika przez skrę do mięśni i kości, które zaczynają odtąd istnieć boleśnie. Nie boleć. Istnieć boleśnie - to znaczy, że podstawą ich istnienia był ból. Toteż nie ma od takiej tęsknoty ucieczki. Trzeba by było uciec poza własne ciało, a nawet poza siebie.

Czasami trzeba zrezygnować z czegoś  co się kocha. Udać  że się nic nie czuje. Że tego nie żal. Czasami trzeba umieć pogodzić się z porażką.

ciszyjapa dodano: 6 lipca 2012

Czasami trzeba zrezygnować z czegoś, co się kocha. Udać, że się nic nie czuje. Że tego nie żal. Czasami trzeba umieć pogodzić się z porażką.

A ja zastanawiam się co jest w Nim takiego  że nie nadążam nad swoim tętnem.

ciszyjapa dodano: 6 lipca 2012

A ja zastanawiam się co jest w Nim takiego, że nie nadążam nad swoim tętnem.

To nie tak   że się poddałam. Po prostu daję spokój  bo to nie ma żadnego sensu  a niedługo nie będzie miało znaczenia.

ciszyjapa dodano: 6 lipca 2012

To nie tak , że się poddałam. Po prostu daję spokój, bo to nie ma żadnego sensu, a niedługo nie będzie miało znaczenia.

Poproszę lek przeciwbólowy.   a na co ma być.?   na serce.   a jaki rodzaj miłości.?   wielka  bezgraniczna i nieodwzajemniona.   och  przepraszam  ale niestety wszystkie już wyszły  jest duże zapotrzebowanie

ciszyjapa dodano: 6 lipca 2012

Poproszę lek przeciwbólowy. - a na co ma być.? - na serce. - a jaki rodzaj miłości.? - wielka, bezgraniczna i nieodwzajemniona. - och, przepraszam, ale niestety wszystkie już wyszły, jest duże zapotrzebowanie

Bo w marzeniach moja wyobraźnia ma nieograniczone możliwości.

ciszyjapa dodano: 6 lipca 2012

Bo w marzeniach moja wyobraźnia ma nieograniczone możliwości.

Każdy tęskni za przeszłością. Może niekoniecznie za jakąś osobą  ale choćby za stanem w jakim się znajdowaliśmy. Bo dla nas  ludzi  przeszłość zawsze była lepsza od tego  co jest teraz.

ciszyjapa dodano: 6 lipca 2012

Każdy tęskni za przeszłością. Może niekoniecznie za jakąś osobą, ale choćby za stanem w jakim się znajdowaliśmy. Bo dla nas- ludzi, przeszłość zawsze była lepsza od tego, co jest teraz.

Stanęłam pod drzwiami Jego domu  po czym stanowczo nacisnęłam dzwonek. chwilę później otworzyła Jego mama. lubiła mnie  jeszcze kilka miesięcy temu przyrządzałyśmy razem obiady w Jej kuchni. uśmiechnęła się ' dobrze  że jesteś ' szepnęła  ' On jest u siebie  idź tam  proszę Cię ' . spojrzałam na Jej osłabioną osobę  która nocami wylewała łzy w poduszkę. weszłam po schodach wchodząc do Jego pokoju. siedział przy otwartym oknie paląc szluga. zaśmiał się ironicznie zaciągając się. ' jesteś z siebie zadowolony? nie tylko wykańczasz siebie  ale i własną matkę. widziałeś  jak Ona wygląda? nie zauważyłeś tego jak bardzo Ją ranisz? ogarnij się  skończ z tymi fajkami  alkoholem i dragami. nie bądź pierdolonym egoistą bo sam na tym świecie nie jesteś!' krzyczałam. zgasił peta na popielniczce i zszedł z parapetu  po czym przytulając się do mnie cicho szepnął ' tęskniłem '

ciszyjapa dodano: 6 lipca 2012

Stanęłam pod drzwiami Jego domu, po czym stanowczo nacisnęłam dzwonek. chwilę później otworzyła Jego mama. lubiła mnie, jeszcze kilka miesięcy temu przyrządzałyśmy razem obiady w Jej kuchni. uśmiechnęła się ' dobrze, że jesteś ' szepnęła, ' On jest u siebie, idź tam, proszę Cię ' . spojrzałam na Jej osłabioną osobę, która nocami wylewała łzy w poduszkę. weszłam po schodach wchodząc do Jego pokoju. siedział przy otwartym oknie paląc szluga. zaśmiał się ironicznie zaciągając się. ' jesteś z siebie zadowolony? nie tylko wykańczasz siebie, ale i własną matkę. widziałeś, jak Ona wygląda? nie zauważyłeś tego jak bardzo Ją ranisz? ogarnij się, skończ z tymi fajkami, alkoholem i dragami. nie bądź pierdolonym egoistą,bo sam na tym świecie nie jesteś!' krzyczałam. zgasił peta na popielniczce i zszedł z parapetu, po czym przytulając się do mnie cicho szepnął ' tęskniłem '

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć