 |
upadnę, raz wstanę i tak bez przerwy.
|
|
 |
bo każdy kocha po swojemu.
|
|
 |
potem, przez następne miesiące wydawało mi się, że żyję za karę. nienawidziłam poranków. przypominały mi, że noc ma swój koniec i trzeba znowu radzić sobie z myślami.
|
|
 |
a dzisiaj chce zakochać się każdy.
|
|
 |
zazdrośc nie wie co to granica.
|
|
 |
To sentyment i miłość do tego miejsca,
nierozłączny element tego co mamy w sercach
|
|
 |
Każdy zna to miejsce choć nieraz je opuszcza.
Przyjeżdża tu z powrotem by zobaczyć swego kumpla.
Tu są twe korzenie i nie rób z siebie głupka.
Pamiętaj o znajomych nasza droga jest zbyt krótka!
|
|
 |
Tu jest moje miejsce, tu mam swoją ekipę
i trzymam się swych zasad, nie tylko przez ambicję.
Mam zawsze swoje zdanie, nie potrafię dłużej milczeć
i kocham piękne chwile, gdy wokoło wszystko kwitnie.
|
|
 |
Tutaj nie potrzeba mi nic więcej..
|
|
 |
Kocham oddychać tym tlenem, gdzie mam swoich przyjaciół.
Czuję się tutaj pewnie dzięki gronie chłopaków!
|
|
 |
Idealna miłość ma właśnie takie oblicze... pełne sprzeczności, skomplikowane a zarazem piękne bo w tej prawdziwej miłości zawsze wygrywa uczucie... Idealizacja to nie ślepota, to nawet nie naiwność... to cel życia i jego wartość odbita w nas, bo tylko każdy z nas może powiedzieć jaka miłość jest dla niego idealna, nie ma uniwersalnej prawdy...
|
|
|
|