![Może nigdy już nie będzie tak bardzo. Może nigdy nie poczuję tak mocno. Wiem że w pewnym sensie to co najlepsze już przeżyłam. Tylko czemu za te krótkie chwile szczęścia spłacam długi do dzisiaj? Nigdy się po tym nie pozbieram. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Może nigdy już nie będzie tak bardzo. Może nigdy nie poczuję tak mocno. Wiem, że w pewnym sensie to co najlepsze, już przeżyłam. Tylko czemu za te krótkie chwile szczęścia, spłacam długi do dzisiaj? Nigdy się po tym nie pozbieram./esperer
|
|
![Ale tak na prawde zrozumiesz ze zycie to cos wiecej ze to tak jakbys wyrzucil plyte ulubionego zespolu bo drugi numer byl zjebany... Przeciez zostalo Ci jeszcze 20 do przesluchania niewazne ze któryś z nich bedzie tak samo chujowy najwazniejsze jest to ze reszta sprawi Ci przyjemność.](http://files.moblo.pl/0/10/3/av65_100319_img_286267664112.jpeg) |
Ale tak na prawde zrozumiesz, ze zycie to cos wiecej, ze to tak jakbys wyrzucil plyte ulubionego zespolu, bo drugi numer byl zjebany... Przeciez zostalo Ci jeszcze 20 do przesluchania, niewazne, ze któryś z nich bedzie tak samo chujowy, najwazniejsze jest to, ze reszta sprawi Ci przyjemność.
|
|
![Wiesz co nigdy nie będę Twoją wymarzoną dziewczyną. Zawsze dam sobie bez Ciebie radę. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Wiesz co, nigdy nie będę Twoją wymarzoną dziewczyną. Zawsze dam sobie bez Ciebie radę./esperer
|
|
![Zabawne że cały czas wracamy do punktu wyjścia. Trochę starsi nic nie mądrzejsi na pewno bardziej zranieni. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Zabawne, że cały czas wracamy do punktu wyjścia. Trochę starsi, nic nie mądrzejsi, na pewno bardziej zranieni./esperer
|
|
![Mówią że powinnam się jakoś pozbierać. Wiesz w czym problem? Żeby poukładać wszystko w całość musiałabym się cofnąć do tamtych miejsc które mnie rozsypały i stamtąd brać kolejną część do całej układanki. Nie potrafiłabym znowu być w Twoich ramionach znowu Cię całować znowu spędzać wspólne wczasy poświęcać nawzajem czas nie potrafiłabym się nie rozsypać ponownie. Uwierz nieważne ile razy przeżywałabym ten koniec zawsze będzie bolało tak samo. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Mówią, że powinnam się jakoś pozbierać. Wiesz w czym problem? Żeby poukładać wszystko w całość musiałabym się cofnąć do tamtych miejsc, które mnie rozsypały i stamtąd brać kolejną część do całej układanki. Nie potrafiłabym znowu być w Twoich ramionach, znowu Cię całować, znowu spędzać wspólne wczasy, poświęcać nawzajem czas, nie potrafiłabym się nie rozsypać ponownie. Uwierz, nieważne ile razy przeżywałabym ten koniec, zawsze będzie bolało tak samo./esperer
|
|
![Kim ja do cholery jestem że myślę iż mogę być naprawdę szczęśliwy? Skąd w ogóle wzięła się taka myśl? Dlaczego wstając rano z łóżka do mej głowy wpadają myśli które są irracjonalne? Ja szczęśliwy.. Haha przecież to jakieś jaja przecież to nie pieprzony film tylko rzeczywistość przecież to nie wyreżyserowany spektakl tylko życie które w każdej chwili może zmienić swój bieg. Jesteś śmieszny Janek ogarnij się człowieku i spójrz prawdzie w oczy. Jesteś zwykłym przeciętnym człowiekiem tak samo jak większość tych ludzi których codziennie mijasz na ulicy. Niczym się nie wyróżniasz prócz tego że jesteś naiwny i chcesz wierzyć w szczęście. Oczywiście to dobrze że w nie wierzysz ale pojmij w końcu to nie dla Ciebie przecież Ty zawsze koncertowo wszystko pieprzysz a potem dziwisz się że nie ma dla Ciebie szans. mr.lonely](http://files.moblo.pl/0/9/56/av65_95673_18739910_830554737092085_5027077610756734351_n.jpg) |
Kim ja do cholery jestem, że myślę iż mogę być naprawdę szczęśliwy? Skąd w ogóle wzięła się taka myśl? Dlaczego wstając rano z łóżka do mej głowy wpadają myśli, które są irracjonalne? Ja, szczęśliwy.. Haha, przecież to jakieś jaja, przecież to nie pieprzony film tylko rzeczywistość, przecież to nie wyreżyserowany spektakl tylko życie, które w każdej chwili może zmienić swój bieg. Jesteś śmieszny Janek, ogarnij się człowieku i spójrz prawdzie w oczy. Jesteś zwykłym, przeciętnym człowiekiem tak samo jak większość tych ludzi, których codziennie mijasz na ulicy. Niczym się nie wyróżniasz prócz tego, że jesteś naiwny i chcesz wierzyć w szczęście. Oczywiście, to dobrze, że w nie wierzysz, ale pojmij w końcu, to nie dla Ciebie, przecież Ty zawsze koncertowo wszystko pieprzysz, a potem dziwisz się, że nie ma dla Ciebie szans./mr.lonely
|
|
![To dzięki Tobie tutaj jestem. To Ty wywołujesz mój uśmiech to Ty łapiesz mnie za rękę kiedy ciemność otuli me oczy to Ty jesteś zawsze wtedy gdy świat wali się na łeb na szyję i nie wiem co powiedzieć nie wiem jakich słów użyć by moje życie znów nabierało sensu. Każdego dnia umieram wczoraj też byłem martwy jutro też będę i pewnie za miesiąc też ale tylko dzięki Tobie nie czuję jak spadam ale tylko dzięki Tobie wznoszę się codziennie coraz wyżej i w końcu wiem w końcu mam tą pieprzoną pewność że znalazłem sens życia który kiedyś zgubiłem gdzieś po drodze do szczęścia. Znalazłem Ciebie znalazłem skarb znalazłem ostoję spokojną przystań która swoją obecnością sprawia że mogę być sobą nawet w świecie który już dawno zmienił się w teatr pustych marionetek niezgrabnie odgrywających naznaczone im role. mr.lonely](http://files.moblo.pl/0/9/56/av65_95673_18739910_830554737092085_5027077610756734351_n.jpg) |
To dzięki Tobie tutaj jestem. To Ty wywołujesz mój uśmiech, to Ty łapiesz mnie za rękę, kiedy ciemność otuli me oczy, to Ty jesteś zawsze wtedy, gdy świat wali się na łeb, na szyję i nie wiem co powiedzieć, nie wiem jakich słów użyć by moje życie znów nabierało sensu. Każdego dnia umieram, wczoraj też byłem martwy, jutro też będę i pewnie za miesiąc też, ale tylko dzięki Tobie nie czuję jak spadam, ale tylko dzięki Tobie wznoszę się codziennie coraz wyżej i w końcu wiem, w końcu mam tą pieprzoną pewność, że znalazłem sens życia, który kiedyś zgubiłem gdzieś po drodze do szczęścia. Znalazłem Ciebie, znalazłem skarb, znalazłem ostoję, spokojną przystań, która swoją obecnością sprawia, że mogę być sobą nawet w świecie, który już dawno zmienił się w teatr pustych marionetek niezgrabnie odgrywających naznaczone im role./mr.lonely
|
|
![Jest coraz bardziej odległa moim dłoniom moim gestom. Przypominam sobie jak leżała delikatnie okryta cienką powłoczką a ja opuszkami palców muskałem Jej usta jakby były najdroższym okazem który dane mi bylo dotknąć. Przypominam sobie jej cichy szept którym zapraszała mnie do najskrytszych zakątków Jej serca. Zamykałem oczy i wyobrażałem sobie jak tańczymy do delikatnych i zmysłowych utworów jakie kiedykolwiek dane nam było wysłuchać. Przekręcała się wtedy na bok i wpatrywała w moje oczy jakby chciała wyczytać z Nich jakąś tajemnice Jej uśmiech mówil wszystko to on sprawiał że się budziłem i uświadamiałem sobie że to jednak nie sen że Ona naprawdę jest tutaj ze mną. mr.lonely](http://files.moblo.pl/0/9/56/av65_95673_18739910_830554737092085_5027077610756734351_n.jpg) |
Jest coraz bardziej odległa moim dłoniom, moim gestom. Przypominam sobie jak leżała delikatnie okryta cienką powłoczką, a ja opuszkami palców muskałem Jej usta jakby były najdroższym okazem, który dane mi bylo dotknąć. Przypominam sobie jej cichy szept, którym zapraszała mnie do najskrytszych zakątków Jej serca. Zamykałem oczy i wyobrażałem sobie jak tańczymy do delikatnych i zmysłowych utworów, jakie kiedykolwiek dane nam było wysłuchać. Przekręcała się wtedy na bok i wpatrywała w moje oczy jakby chciała wyczytać z Nich jakąś tajemnice, Jej uśmiech mówil wszystko, to on sprawiał, że się budziłem i uświadamiałem sobie, że to jednak nie sen, że Ona naprawdę jest tutaj ze mną./mr.lonely
|
|
|
|