głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika chrupeczka110

Milczące oblicza pozbawione były wyrazu. Promieniowały spokojem i cierpliwością  ale brakowało im kolorytu. Jakiegoś indywidualnego rysu  który znamionowałby uczucia w nich ukryte.   fadetoblack

koosmaty dodano: 8 luty 2012

Milczące oblicza pozbawione były wyrazu. Promieniowały spokojem i cierpliwością, ale brakowało im kolorytu. Jakiegoś indywidualnego rysu, który znamionowałby uczucia w nich ukryte. / fadetoblack
Autor cytatu: fadetoblack

a gdy wypowiesz słowo 'osiedle' ja zawsze przed oczami będe miała boisko  na którym potrafiłam przesiedzieć całą noc i pić. ławkę pod blokiem  gdy spędzaliśmy tam letnie wieczory z boomboxem i zachodem słońca w tle. sale gimnastyczną  na której wylewałam siódme poty  dając z siebie wszystko. ale przede wszystkim przed oczami będę miała tych ludzi   którzy tworzą całe moje życie.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 8 luty 2012

a gdy wypowiesz słowo 'osiedle' ja zawsze przed oczami będe miała boisko, na którym potrafiłam przesiedzieć całą noc i pić. ławkę pod blokiem, gdy spędzaliśmy tam letnie wieczory z boomboxem i zachodem słońca w tle. sale gimnastyczną, na której wylewałam siódme poty, dając z siebie wszystko. ale przede wszystkim przed oczami będę miała tych ludzi - którzy tworzą całe moje życie. || kissmyshoes

tęsknię za ludźmi  których tam zostawiłam. tęsknię za gościem  który jest dla mnie jak brat i za przyjaciółmi  których tak cholernie kocham   ale wiem  że nie chcę wracać  nie mogę  muszę odciąć się do przeszłości  bo mnie zeżre.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 8 luty 2012

tęsknię za ludźmi, których tam zostawiłam. tęsknię za gościem, który jest dla mnie jak brat i za przyjaciółmi, których tak cholernie kocham - ale wiem, że nie chcę wracać, nie mogę, muszę odciąć się do przeszłości, bo mnie zeżre. || kissmyshoes

'dlaczego Ty potrafisz mieć tak idealnie na wszystko wyjebane?'   zapytałam  gdy odprowadzał mnie do domu. spojrzał na mnie i zmieniając temat powiedział:'popraw sobie szalik bo zmarzniesz'  po czym naciągnął mi go na buzię. ' przecież Ty potrafisz niczym się nie przejmować '   drążyłam temat. zatrzymał się i obejmując mnie dodał: ' świetnie udaję  tyle'. patrzyłam na Niego ze zdziwieniem. ' to wtedy gdy zerwaliśmy  to nie było Ci obojętne? '   zapytałam. 'wtedy? wtedy umierałem z dnia na dzień coraz bardziej  ale duma nie pozwalała mi tego pokazać'   odpowiedział  całując mnie. uśmiechnęłam się sama do siebie  bo dotarło do mnie  że ten rzekomy skurwysyn bez uczuć potrafi mieć całkiem wrażliwe wnętrze.   veriolla

koosmaty dodano: 8 luty 2012

'dlaczego Ty potrafisz mieć tak idealnie na wszystko wyjebane?' - zapytałam, gdy odprowadzał mnie do domu. spojrzał na mnie i zmieniając temat powiedział:'popraw sobie szalik bo zmarzniesz', po czym naciągnął mi go na buzię. ' przecież Ty potrafisz niczym się nie przejmować ' - drążyłam temat. zatrzymał się,i obejmując mnie dodał: ' świetnie udaję, tyle'. patrzyłam na Niego ze zdziwieniem. ' to wtedy gdy zerwaliśmy, to nie było Ci obojętne? ' - zapytałam. 'wtedy? wtedy umierałem z dnia na dzień coraz bardziej, ale duma nie pozwalała mi tego pokazać' - odpowiedział, całując mnie. uśmiechnęłam się sama do siebie, bo dotarło do mnie, że ten rzekomy skurwysyn bez uczuć potrafi mieć całkiem wrażliwe wnętrze. / veriolla

przeglądnij całe archiwum na gg. przeczytaj każdego Naszego smsa. przypomnij sobie każdą spędzoną wspólnie chwilę. na prawdę nie drgnie Ci nawet ta pieprzona powieka  i nic nie ściśnie Cię w sercu ? nie wierzę  kurwa..   veriolla

koosmaty dodano: 8 luty 2012

przeglądnij całe archiwum na gg. przeczytaj każdego Naszego smsa. przypomnij sobie każdą spędzoną wspólnie chwilę. na prawdę nie drgnie Ci nawet ta pieprzona powieka, i nic nie ściśnie Cię w sercu ? nie wierzę, kurwa.. / veriolla

hahahahaha o nie  padłam! teksty grincher dodał komentarz: hahahahaha o nie, padłam! do wpisu 7 luty 2012
zbliżyłam się  by pocałować go w policzek  nastawił usta. zatrzymałam się i odsunęłam  znów patrzył przed siebie  a ja podjęłam kolejną próbę dotknięcia wargami jego polika  odwrócił się  zamknął moją twarz w swoich dłoniach i musnął swoimi ustami moje. grincher

grincher dodano: 7 luty 2012

zbliżyłam się, by pocałować go w policzek, nastawił usta. zatrzymałam się i odsunęłam, znów patrzył przed siebie, a ja podjęłam kolejną próbę dotknięcia wargami jego polika, odwrócił się, zamknął moją twarz w swoich dłoniach i musnął swoimi ustami moje. grincher

  i chuj jej w dupę   przynajmniej nie będę musiał wydawać floty na jakiś beznadziejny prezent walentynkowy   no i luźno   tylko wiesz tego chuja w dupę to ty już jej raczej nie wsadzisz   ahahaha kocham was chłopaki ♥   nacpanaaa

koosmaty dodano: 7 luty 2012

- i chuj jej w dupę , przynajmniej nie będę musiał wydawać floty na jakiś beznadziejny prezent walentynkowy - no i luźno , tylko wiesz tego chuja w dupę to ty już jej raczej nie wsadzisz / ahahaha kocham was chłopaki ♥ / nacpanaaa

Wstaje rano   ogarnia poranną toaletę   ubiera się   maluję   wypija szklankę wody  połyka dwie tabletki uspokajające po czym wychodzi do szkoły gdzie przez kilka następnych godzin udaje że wszystko z nią w porządku . Uśmiecha się  rozmawia  wykłóca z nauczycielami   może zbyt często odwiedza palarnię.Po lekcjach udaje się prosto do domu uprzednio wykręcając się ze spotkania z znajomymi tłumacząc się problemami rodzinnymi.Wchodzi do pustego mieszkania  spina włosy w niedbały kucyk   sięga do barku po butelkę wina i kieruje się w stronę pokoju.Następnie kładzie się na środku dywanu zwijając swoje ciało w kłębek i zaczyna płakać.Płacze różnie   czasami długo czasami krótko  czasami głośno   czasami cicho   niekiedy tylko pustym wzrokiem wpatruje się w ściany innym razem krzyczy   bywa też że cała się trzęście w międzyczasie upijając kolejne łyki alkoholu.Tak   zniszczył ją. Doprowadził do najgorszego stanu emocjonalnego   nacpanaaa

koosmaty dodano: 7 luty 2012

Wstaje rano , ogarnia poranną toaletę , ubiera się , maluję , wypija szklankę wody, połyka dwie tabletki uspokajające po czym wychodzi do szkoły gdzie przez kilka następnych godzin udaje że wszystko z nią w porządku . Uśmiecha się, rozmawia, wykłóca z nauczycielami , może zbyt często odwiedza palarnię.Po lekcjach udaje się prosto do domu,uprzednio wykręcając się ze spotkania z znajomymi tłumacząc się problemami rodzinnymi.Wchodzi do pustego mieszkania, spina włosy w niedbały kucyk , sięga do barku po butelkę wina i kieruje się w stronę pokoju.Następnie kładzie się na środku dywanu zwijając swoje ciało w kłębek i zaczyna płakać.Płacze różnie , czasami długo czasami krótko, czasami głośno , czasami cicho , niekiedy tylko pustym wzrokiem wpatruje się w ściany innym razem krzyczy , bywa też że cała się trzęście w międzyczasie upijając kolejne łyki alkoholu.Tak , zniszczył ją. Doprowadził do najgorszego stanu emocjonalnego / nacpanaaa

  i chuj jej w dupę   przynajmniej nie będę musiał wydawać floty na jakiś beznadziejny prezent walentynkowy   no i luźno   tylko wiesz tego chuja w dupę to ty już jej raczej nie wsadzisz   ahahaha kocham was chłopaki ♥

nacpanaaa dodano: 7 luty 2012

- i chuj jej w dupę , przynajmniej nie będę musiał wydawać floty na jakiś beznadziejny prezent walentynkowy - no i luźno , tylko wiesz tego chuja w dupę to ty już jej raczej nie wsadzisz / ahahaha kocham was chłopaki ♥

Wstaje rano   ogarnia poranną toaletę   ubiera się   maluję   wypija szklankę wody  połyka dwie tabletki uspokajające po czym wychodzi do szkoły gdzie przez kilka następnych godzin udaje że wszystko z nią w porządku . Uśmiecha się  rozmawia  wykłóca z nauczycielami   może zbyt często odwiedza palarnię.Po lekcjach udaje się prosto do domu uprzednio wykręcając się ze spotkania z znajomymi tłumacząc się problemami rodzinnymi.Wchodzi do pustego mieszkania  spina włosy w niedbały kucyk   sięga do barku po butelkę wina i kieruje się w stronę pokoju.Następnie kładzie się na środku dywanu zwijając swoje ciało w kłębek i zaczyna płakać.Płacze różnie   czasami długo czasami krótko  czasami głośno   czasami cicho   niekiedy tylko pustym wzrokiem wpatruje się w ściany innym razem krzyczy   bywa też że cała się trzęście w międzyczasie upijając kolejne łyki alkoholu.Tak   zniszczył ją. Doprowadził do najgorszego stanu emocjonalnego   nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 7 luty 2012

Wstaje rano , ogarnia poranną toaletę , ubiera się , maluję , wypija szklankę wody, połyka dwie tabletki uspokajające po czym wychodzi do szkoły gdzie przez kilka następnych godzin udaje że wszystko z nią w porządku . Uśmiecha się, rozmawia, wykłóca z nauczycielami , może zbyt często odwiedza palarnię.Po lekcjach udaje się prosto do domu,uprzednio wykręcając się ze spotkania z znajomymi tłumacząc się problemami rodzinnymi.Wchodzi do pustego mieszkania, spina włosy w niedbały kucyk , sięga do barku po butelkę wina i kieruje się w stronę pokoju.Następnie kładzie się na środku dywanu zwijając swoje ciało w kłębek i zaczyna płakać.Płacze różnie , czasami długo czasami krótko, czasami głośno , czasami cicho , niekiedy tylko pustym wzrokiem wpatruje się w ściany innym razem krzyczy , bywa też że cała się trzęście w międzyczasie upijając kolejne łyki alkoholu.Tak , zniszczył ją. Doprowadził do najgorszego stanu emocjonalnego / nacpanaaa

less love. more sex. no calls. just texts. new boy. no ex. more sleep. no stress.

grincher dodano: 7 luty 2012

less love. more sex. no calls. just texts. new boy. no ex. more sleep. no stress.
Autor cytatu: take.me.away

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć