głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika chooselove

To dziwne  że ludzie tak bardzo boją się śmierci. Boją się nawet bardziej niż bólu psychicznego czy fizycznego. Moim zdaniem życie boli dużo razy mocniej niż śmierć. W momencie gdy umieramy  kończy się ból. Więc śmierć  to nasz przyjaciel.     J.

jachcenajamaice dodano: 18 listopada 2013

To dziwne, że ludzie tak bardzo boją się śmierci. Boją się nawet bardziej niż bólu psychicznego czy fizycznego. Moim zdaniem życie boli dużo razy mocniej niż śmierć. W momencie gdy umieramy, kończy się ból. Więc śmierć, to nasz przyjaciel. / J.

Kiedy zechcesz odejść  nie zapomnij zabrać mnie ze sobą.     J.

jachcenajamaice dodano: 18 listopada 2013

Kiedy zechcesz odejść, nie zapomnij zabrać mnie ze sobą. / J.

Blizny na moich udach mówią więcej nic usta.     J.

jachcenajamaice dodano: 17 listopada 2013

Blizny na moich udach mówią więcej nic usta. / J.

Wróć i powiedz  że jestem wszystkim czego pragniesz.     J.

jachcenajamaice dodano: 17 listopada 2013

Wróć i powiedz, że jestem wszystkim czego pragniesz. / J.

http:  www.youtube.com watch?v=lh4N8MvrQa8  Gdzieś tam sobie płaczę w serduszku.

malutkawwielkimswiecie dodano: 17 listopada 2013

http://www.youtube.com/watch?v=lh4N8MvrQa8 Gdzieś tam sobie płaczę w serduszku.

Nienawidzę twoich tekstów  twoich żartów i fryzury. Nienawidzę jak prowadzisz i jak patrzysz na mnie z góry. Nienawidzę twoich butów i tego  że mnie wyczułeś. Nienawidzę Cię do mdłości   tak bardzo  że aż rymuję. Nienawidzę gdy się mądrzysz  nienawidzę kiedy łżesz. Nienawidzę śmiać się z Tobą  i płakać przez Ciebie też. Nienawidzę gdy Cię nie ma i że nie zadzwoniłeś. I tego  że Cię wcale nie nienawidzę. Ani trochę  ani na trochę  ani przez chwilę.

malutkawwielkimswiecie dodano: 17 listopada 2013

Nienawidzę twoich tekstów, twoich żartów i fryzury. Nienawidzę jak prowadzisz i jak patrzysz na mnie z góry. Nienawidzę twoich butów i tego, że mnie wyczułeś. Nienawidzę Cię do mdłości - tak bardzo, że aż rymuję. Nienawidzę gdy się mądrzysz, nienawidzę kiedy łżesz. Nienawidzę śmiać się z Tobą, i płakać przez Ciebie też. Nienawidzę gdy Cię nie ma i że nie zadzwoniłeś. I tego, że Cię wcale nie nienawidzę. Ani trochę, ani na trochę, ani przez chwilę.

Powiedziałem  że będę z Tobą nieustannie i pamiętam dzień  w którym obiecałem. Nie kłamałem. Zawsze z Tobą będę  nawet jeśli w to zwątpisz i nie będziesz czuć mnie już tak bardzo. Jeśli umrę jutro to wiedz  że kochałem Cię do mojego końca.

twoj.na.zawsze dodano: 15 listopada 2013

Powiedziałem, że będę z Tobą nieustannie i pamiętam dzień, w którym obiecałem. Nie kłamałem. Zawsze z Tobą będę, nawet jeśli w to zwątpisz i nie będziesz czuć mnie już tak bardzo. Jeśli umrę jutro to wiedz, że kochałem Cię do mojego końca.
Autor cytatu: przypadkowy

Po długich rozmowach z sercem  zgodnie postanowiliśmy pozdrowić cię środkowym palcem  frajerze.

selektywnie dodano: 14 listopada 2013

Po długich rozmowach z sercem, zgodnie postanowiliśmy pozdrowić cię środkowym palcem, frajerze.

 Zostań ze mną żebym była lepsza  ...  Zostań ze mną gdybym zapomniała o co proszę.

malutkawwielkimswiecie dodano: 13 listopada 2013

"Zostań ze mną żebym była lepsza [...] Zostań ze mną gdybym zapomniała o co proszę."

Było jakoś koło 21. Wracałam zmęczona treningiem. Nagle usłyszałam wyłaniającą się z torby melodyjkę   zawsze dzwoniłeś  gdy wiedziałeś  że mam przechodzić przez ten ciemny park. Czułam się wtedy bezpieczniej. Rozmawialiśmy  gdy nagle zobaczyłam grupę kolesi stojących przy ławce. Powiedziałam Ci o tym. Wiedziałam  że szykują się kłopoty   kazałeś mi grać na czas i rozłączyłeś się. Zdziwiona szłam z trzęsącymi się nogami przed siebie. Typki zaczęli się do mnie rzucać. Próbowałam załagodzić sytuację  ale na marne. Zabrali mi torbę. Nagle zobaczyłam jak w ich stronę biegnie grupa kolesi   to byli Jego kumple. Kojarzyłam ich. W pięć minut swoje rzeczy miałam z powrotem. Spytali  czy nic mi nie jest i zaprowadzili do domu. byłam w szoku  non stop pytając :   ale jak  skąd ?  . W końcu jeden z nich spojrzał na mnie mówiąc :   masz tak zajebistego chłopaka  że dba o Ciebie nawet z odległości. Doceń to  . Uśmiechnęłam się tylko pod nosem  a w oku zakręciła mi się łza.

selektywnie dodano: 13 listopada 2013

Było jakoś koło 21. Wracałam zmęczona treningiem. Nagle usłyszałam wyłaniającą się z torby melodyjkę - zawsze dzwoniłeś, gdy wiedziałeś, że mam przechodzić przez ten ciemny park. Czułam się wtedy bezpieczniej. Rozmawialiśmy, gdy nagle zobaczyłam grupę kolesi stojących przy ławce. Powiedziałam Ci o tym. Wiedziałam, że szykują się kłopoty - kazałeś mi grać na czas i rozłączyłeś się. Zdziwiona szłam z trzęsącymi się nogami przed siebie. Typki zaczęli się do mnie rzucać. Próbowałam załagodzić sytuację, ale na marne. Zabrali mi torbę. Nagle zobaczyłam jak w ich stronę biegnie grupa kolesi - to byli Jego kumple. Kojarzyłam ich. W pięć minut swoje rzeczy miałam z powrotem. Spytali, czy nic mi nie jest i zaprowadzili do domu. byłam w szoku, non stop pytając : " ale jak, skąd ? ". W końcu jeden z nich spojrzał na mnie mówiąc : " masz tak zajebistego chłopaka, że dba o Ciebie nawet z odległości. Doceń to ". Uśmiechnęłam się tylko pod nosem, a w oku zakręciła mi się łza.

Chciałabym  żebyś go straciła. Tak na moment. Na chwilę. Na dzień. Na tydzień. Na tak długo  aż końcu do Ciebie dotrze  jak to jest być po tej drugiej stronie jako ofiara. Kiedy ból jest tak przeszywający  że nie sposób go opisać. W pokoju panuje tylko zapach tytoniu i wymiocin. Rzeczy z półek  z szafek lądują na podłodze  a ty siedzisz w samym środku tego syfu obejmując się za kolana i głośno płacząc. Powiedz  jakie tu uczucie wiedzieć  że nie ma się nic? Jak to jest  że nawet alkohol nie pomaga? a środki przeciwbólowe nie ukajają wcale bólu? Opowiedz o tym jak nie ma się ochoty nawet otworzyć okna  by wpadło trochę świeżego powietrza nie mówiąc już o wyjściu na dwór. O dniach spędzonych w łóżku z przekrwionymi oczami.O tym jak telefon ani drgnie  potwierdzając fakt  że każdy ma cię głęboko. Spróbuj opisać jak Twoje ciało słabło  gdy znów dotarło do Ciebie  że straciłaś najważniejszą osobę w swoim życiu. Chciałabym byś na własnej skórze doświadczyła przez jakie piekło musiałam przejść

selektywnie dodano: 13 listopada 2013

Chciałabym, żebyś go straciła. Tak na moment. Na chwilę. Na dzień. Na tydzień. Na tak długo, aż końcu do Ciebie dotrze, jak to jest być po tej drugiej stronie-jako ofiara. Kiedy ból jest tak przeszywający, że nie sposób go opisać. W pokoju panuje tylko zapach tytoniu i wymiocin. Rzeczy z półek, z szafek lądują na podłodze, a ty siedzisz w samym środku tego syfu obejmując się za kolana i głośno płacząc. Powiedz, jakie tu uczucie wiedzieć, że nie ma się nic? Jak to jest, że nawet alkohol nie pomaga? a środki przeciwbólowe nie ukajają wcale bólu? Opowiedz o tym jak nie ma się ochoty nawet otworzyć okna, by wpadło trochę świeżego powietrza,nie mówiąc już o wyjściu na dwór. O dniach spędzonych w łóżku z przekrwionymi oczami.O tym jak telefon ani drgnie, potwierdzając fakt, że każdy ma cię głęboko. Spróbuj opisać jak Twoje ciało słabło, gdy znów dotarło do Ciebie, że straciłaś najważniejszą osobę w swoim życiu. Chciałabym,byś na własnej skórze doświadczyła przez jakie piekło musiałam przejść

Może rok... teksty malutkawwielkimswiecie dodał komentarz: Może rok... do wpisu 13 listopada 2013
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć