 |
Kochałam patrzeć w twoje oczy. Nic nie zastąpi tych dwóch ogników, na widok których nogi miałam jak z waty.
|
|
 |
Usłyszałam Twoje imię. Przymknęłam powieki i mimowolnie się uśmiechnęłam. Pragnęłam tylko, by nikt nie zauważył, jak bardzo oczy mi się błyszczą, na samą myśl o Tobie.
|
|
 |
Podobało mi się, kiedy błądził językiem po moim nagim karku.
|
|
 |
Mój blog z opowiadaniem: http://www.nolovenoyou.e-blogi.pl/, które pisałam w lutym. Nie skończyłam, teraz sobie o nim przypomniałam. Podoba wam się? Mam pisać dalsze rozdziały czy nie bardzo? Byłabym wdzięczna za każdą opinię. \wezniepierdol
|
|
 |
Trochę za późno na szczerą rozmowę i tym bardziej za późno na powroty.
|
|
 |
I te oczy, które dają mi wielki ogrom radości.
|
|
 |
Jestem na etapie chcenia wszystkiego, czego mieć nie mogę.
|
|
 |
Dopiero wtedy, gdy naprawdę Cię straciłam,
zrozumiałam, że to wszystko źle zrobiłam.
Popełniłam błąd, zamiast usiąść, porozmawiać
ja trzasnęłam drzwiami by za nimi płakać.
|
|
 |
Co się stało z tymi którzy byli przy moim boku?
Co się stało z nimi, dla nich łza w oku.
|
|
 |
Ona byłą jedną z wielu, on najważniejszym ze wszystkich.
|
|
 |
Przeprosić można kogoś, kogo się zahaczyło łokciem na ulicy, a nie kogoś, kogo się miało w dupie przez dłuższy czas.
|
|
 |
Nikt tak skutecznie jak Ty, nie potrafił przywrócić uśmiechu.
|
|
|
|