 |
Okrutnie czuję się, licząc grzechy, własnej arogancji.
|
|
 |
Zdarza mi się płakać tak, że dławię się łzami. Zdarza mi się śmiać tak, że nie mogę złapać oddechu. Nie mogę powiedzieć, że jestem szczęśliwa. Mogę powiedzieć, że dążę do szczęścia ze łzami w oczach...
|
|
 |
Gdy jesteś na kogoś wściekły napisz do niego list. Wyraź w nim swoje uczucia, opisz gniew i rozczarowanie. Nie hamuj się. Potem schowaj list do szuflady. Po dwóch dniach wyjmij go i przeczytaj. Czy wciąż chcesz go wysłać?
|
|
 |
wierzyła w jego miłość jak kilka lat temu w potwory z szafy na korytarzu. jednak z czasem zrozumiała że to tylko wytwór wyobraźni , nic po za tym
|
|
 |
cel doświadczenia : zapomnieć o Nim. konieczne przedmioty : wódka, papierosy, chusteczki, czekolada, ciepły koc, dobry bit lub dobra komedia. obserwacje : jest źle, z każdym kieliszkiem przed oczami pojawia się jego twarz, z każdym buchem myślisz tylko o Nim. wniosek : o nim nie da się zapomnieć. jest jak narkotyk. nie możesz bez niego żyć
|
|
 |
Wynoś się . Przecież moja głowa to nie hotel - nie znajdziesz w niej ogromnej wanny czy wygodnego łóżka . Wręcz przeciwnie - to okropne miejsce , które w zupełności nie nadaje się do siedzenia w nim przez dwadzieścia cztery godziny na dobę .
|
|
 |
Paliłam papierosa jednego za drugim.Tylko po to by dym aż szczypał w oczy i doprowadził do łez.W końcu nikt nie musi wiedzieć że płaczę.
|
|
 |
I tylko z Tobą, oglądając horror w najbardziej strasznym momencie zaczynam się śmiać. Wtedy Ty przytulasz mnie jeszcze bardziej i twierdzisz, że robię to specjalnie, bo się boję, a ja się wcale nie boję, ja robię to po to żebyś mnie przytulił.
|
|
 |
szczęście jest wtedy, gdy przytulam się do Ciebie bez konkretnego powodu i wiem, że odpowiadasz mi na to słodkim pocałunkiem.
|
|
 |
I całuj mnie tak, jakbyś mnie nienawidził, a pocałunek mógłby odebrać mi życie.
|
|
 |
Nie mam ochoty się śmiać, a przecież tak bardzo lubię. Nie mam ochoty rozmawiać i z nikim się widzieć. Nie chcę czytać, oglądać i być. Chcę uciec. Ale to też nie jest proste. Bo jak uciec przed myślami? Idę spać. To pomaga. Ale nie zawsze, i tylko na chwilę. Przykładam głowę do poduszki, zamykam oczy i czekam, aż odlecę. Czekam. Czekam i nic.
|
|
 |
A ten Pan u góry to chyba lubi bawić się przyciskami. Radość, smutek i tak na zmianę. Kurwa, życzę mu, żeby ten drugi przycisk w końcu mu się rozjebał
|
|
|
|