 |
i w końcu pojawia się to magiczne kłucie w klatce piersiowej kiedy nie ma go obok. znowu zapominasz o stygnącej filiżance zielonej herbaty w dłoni i obsesyjnie czekasz na wiadomość od niego siedząc wieczorami na parapecie kiedy zachodzące słońce odbija się w Twoich morskich tęczówkach. tęsknisz. każda cząstka Twojego skrupulatnego ciała woła o jego dotyk. każdy zmysłów prosi o ułamek sekundy jego obecności. / abstracion
|
|
 |
brakuje pewnych rzeczy , tamtych chwil , niektórych osób . / slaglove
|
|
 |
i kiedy odejdziesz, chyba sobie nie poradzę z tym życiem. / tegonierozkminisz
|
|
 |
mój świat, przyćmiony jego oczami , zagłuszony biciem jego serca , zamknięty w jego osobie . / slaglove
|
|
 |
i właśnie wtedy, gdy najbardziej mnie wkurwia czuję ile dla mnie znaczy. / tegonierozkminisz
|
|
 |
to zawsze po tych najlepszych chwilach przychodzi cierpienie. / tegonierozkminisz
|
|
 |
i mów mi prawdę. nawet tą która będzie cholernie boleć. / tegonierozkminisz
|
|
 |
kiedy widzisz , że jest źle, pomóż.. tak bez pytań o co chodzi. / tegonierozkminisz
|
|
 |
nie tęsknimy za ludźmi których kochamy , tęsknimy za tą cząstką nas samych , którą zabrali ze sobą / demoty
|
|
 |
z każdym łykiem Danielsa , z każdym przydeptanym petem , z każdym kieliszkiem uniesionym ku górze , z każdą równie oddzieloną kreską , z każdą zwiniętą setką , z każdym pociągnięciem nosa , wiem że Go tracę . / slaglove
|
|
 |
Co z tego że na szyi nosisz pierwszą literę jego imienia , jeśli w sercu tak naprawdę jest ktoś inny . / slaglove
|
|
|
|