 |
sama mówię że to nie ma sensu, a za chwile jeszcze bardziej się pogrążam w tym co robię.
|
|
 |
Chciałam Ci to powiedzieć, wykrzyczeć, namazać palcem na szycie a nawet uderzyć Ciebie z taką siłą żebyś zrozumiał ze przy tym co czuję to jak muśniecie motyla, ale to nie ma najmniejszego sensu. - chokoreeto
|
|
 |
Chciałam Ci to powiedzieć, wykrzyczeć, namazać palcem na szycie a nawet uderzyć Ciebie z taką siłą żebyś zrozumiał ze przy tym co czuję to jak muśniecie motyla, ale to nie ma najmniejszego sensu. - chokoreeto
|
|
 |
Gdy patrzę w Twoje oczy może wciąż jestem naiwny
Lecz gdy patrzę w nie czuję, że minie wszystko co jest złe
|
|
 |
Zimny wiatr rozwiewa ślad po niespełnionych marzeniach
Gdzieś tam głęboko na dnie mojego zmarzniętego serca
A ja nie umiem znaleźć w sobie światła, nawet w świetle dnia
|
|
 |
|
Najbardziej wkurwiało tylko to jak potrafiłeś ciągle zapewniać o szczerości, kiedy wiedziałam jak lubisz nałogowo kłamać. Twoja reakcja była dla mnie najlepszą odpowiedzią na moje pytania.
|
|
 |
|
Chciałabym kiedyś obudzić się obok kochającego mnie męża, wiedząc, że w pokojach obok śpią nasze dzieci. Chłopiec, wyrastający na młodego mężczyznę, traktujący każdą dziewczynę jak księżniczkę i jego młodsza siostra, śliczna, wesoła, nie zdająca sobie sprawy z tego, co czeka ją w dalszym życiu. Wychodzę do pracy, w której czuję się spełniona, bo robię to co lubię. Powrót do domu, domowe obowiązki i chwila na odpoczynek. Po południu kawa z przyjaciółką i wieczór spędzony z mężczyzną mojego życia i może z dziećmi, które od czasu do czasu zrezygnują ze spotkania z kumplami, woląc posiedzieć z nami. I tak upływałby dni, najlepiej z jak najmniejszą ilością problemów.
|
|
 |
|
Chcę, żebyś był ze mnie dumny. Żebyś w każdej sekundzie swojego życia myślał: 'jestem szczęśliwy, że Ją mam'.
|
|
 |
|
Zawsze cię kochałam, a gdy się kogoś kocha, to kocha się całego człowieka, takiego, jaki jest, a nie takiego, jakim by się go mieć chciało.
|
|
 |
Tak naprawdę oboje nie potrafimy z siebie zrezygnować. Niby poszliśmy do przodu, niby wybraliśmy inne ramiona i drogi w zupełnie różnych kierunkach, a mimo to co jakiś czas obracamy się przez ramię do tego co było. Wtedy widzę nas i na chwilę muszę się zatrzymać, a przecież inni idą do przodu. Wtedy stoisz ja i Ty i niby jest dobrze, ale oboje robiąc kilka kroków znowu robimy przerwę na obrót. Coś nie pozwala nam zrezygnować.
|
|
 |
Czasami duma nie pozwala spraw naprawić
Cóż, czasem granicę ktoś przekracza, a w życiu?
Nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca..
|
|
 |
A ona prosi - schowaj mnie w oku, w dłoni, w ramionach. Zawsze byliśmy razem, nie możesz mnie teraz opuścić kiedy umarłam i potrzebuję czułości
|
|
|
|