 |
Utrata miłości jest jak uraz, jak umieranie. Z tą różnicą, że umieranie ma swój koniec. A to? Może trwać wiecznie.
|
|
 |
Gdyby nie garstka tych, którzy dają mi to światło, to już bym na cmentarzu pewnie miała grunt na własność.
|
|
 |
tak po prostu za Tobą tęsknie, co noc, co świt , co oddech.
|
|
 |
Co 18 minut ktoś popełnia samobójstwo.
Co 43 sekundy ktoś próbuje to zrobić.
|
|
 |
Tak często cię widzę, choć tak rzadko spotykam. Smaku twego nie znam, choć tak często cię mam ... na końcu języka.
|
|
 |
Bo ja jestem cholernie słabym człowiekiem i chyba wbrew pozorom, to nie grunt wali mi się pod nogami, tylko ja się rozsypuję.
|
|
 |
Chce żyć, nie tylko istnieć.
|
|
 |
Tak całkiem szczerze...byłam cholernie przerażona kiedy zorientowałam się, że się w nim zakochałam.
|
|
 |
niby nic , a i tak na siebie zerkamy.
|
|
 |
- Jestem przerażona.
- A czego się boisz?
- Boję się, że mogę skończyć sama. Boję się, że zawsze będę czyjąś przyjaciółką, siostrą, zaufaną, ale nigdy... wszystkim dla kogoś.
|
|
 |
- Hej na co czekasz?
- Na gówno!
- Yyy...Szkoda. Myślałem że na mnie.
- Jedno drugiego nie wyklucza...
|
|
 |
Wbrew pozorom, podoba mi się Twoje podejście do sprawy. Też chciałabym mieć na to wszystko wyjebane.
|
|
|
|