głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika cherrilada

Nie wierz  gdy mówię  że za nim nie tęsknie  gdy z uśmiechem na ustach oznajmiam  że zapomniałam.

izuu dodano: 28 stycznia 2011

Nie wierz, gdy mówię, że za nim nie tęsknie, gdy z uśmiechem na ustach oznajmiam, że zapomniałam.

dziękuję :  teksty izuu dodał komentarz: dziękuję :) do wpisu 28 stycznia 2011
Była noc. Po kilku godzinach postanowiła wrócić do domu. Otworzyła drzwi i weszła do środka. W salonie jedynym źródłem światła były gasnące świece. Na podłodze leżało potłuczone szkło  rozlane wino. Jedyne elementy świadczące o tym  że wszystko  co się tu wydarzało było prawdą. Osunęła się na ziemie i zakryła twarz dłońmi. Usłyszała dźwięk zamykających się drzwi. Wiedziała  że czekał tylko po to  by upewnić się  że nic się jej nie stało. Teraz odszedł na zawsze.

izuu dodano: 28 stycznia 2011

Była noc. Po kilku godzinach postanowiła wrócić do domu. Otworzyła drzwi i weszła do środka. W salonie jedynym źródłem światła były gasnące świece. Na podłodze leżało potłuczone szkło, rozlane wino. Jedyne elementy świadczące o tym, że wszystko, co się tu wydarzało było prawdą. Osunęła się na ziemie i zakryła twarz dłońmi. Usłyszała dźwięk zamykających się drzwi. Wiedziała, że czekał tylko po to, by upewnić się, że nic się jej nie stało. Teraz odszedł na zawsze.

to już bez znaczenia  czy zginiemy my  czy nasze marzenia     bo nasze marzenia to my...

miki9111 dodano: 28 stycznia 2011

to już bez znaczenia, czy zginiemy my, czy nasze marzenia, bo nasze marzenia to my...

:   teksty abstracion dodał komentarz: : * do wpisu 26 stycznia 2011
nie odzywam się bo chcę  żebyś za mną tęsknił głuptasie. żebyś pożądał zapachu moich włosów  który tak uwielbiasz. żebyś czuł pulsujące w Twoich skroniach zniesmaczenie przez to  że przez tak długi okres czasu nie widziałeś mojego spojrzenia. pragnę  abyś z tęsknoty wyprasował każdą ze swoich koszul jakie posiadasz  doskonale wiedząc jak nienawidzisz prasowania. wtedy będę miała pewność  że tęsknisz. tęsknota zmusza nas do robienia dosłownie wszystkiego  byleby nie myśleć. nawet jeśli miałoby to być liczenie uderzeń wskazówki zegara w przeciągu minuty czy skrupulatne obserwowanie stygnącego kakao.

abstracion dodano: 25 stycznia 2011

nie odzywam się bo chcę, żebyś za mną tęsknił głuptasie. żebyś pożądał zapachu moich włosów, który tak uwielbiasz. żebyś czuł pulsujące w Twoich skroniach zniesmaczenie przez to, że przez tak długi okres czasu nie widziałeś mojego spojrzenia. pragnę, abyś z tęsknoty wyprasował każdą ze swoich koszul jakie posiadasz, doskonale wiedząc jak nienawidzisz prasowania. wtedy będę miała pewność, że tęsknisz. tęsknota zmusza nas do robienia dosłownie wszystkiego, byleby nie myśleć. nawet jeśli miałoby to być liczenie uderzeń wskazówki zegara w przeciągu minuty czy skrupulatne obserwowanie stygnącego kakao.

wiedziałam  że totalnie mi odbiło  kiedy najpierw przystawiłam dyktafon do Twojej klatki piersiowej  a później nagrany dźwięk ustawiłam na dzwonek telefonu.

abstracion dodano: 25 stycznia 2011

wiedziałam, że totalnie mi odbiło, kiedy najpierw przystawiłam dyktafon do Twojej klatki piersiowej, a później nagrany dźwięk ustawiłam na dzwonek telefonu.

Wciąż pamiętała te cudowne dołeczki  gdy się do niej uśmiechał. Te brązowe oczy  gdy obdarowywał ją swym spojrzeniem. Czuła dotyk jego dłoni na skórze  mimo  że od ich ostatniego spotkania sam na sam  minęło już trochę czasu. Dzieliło ich teraz zaledwie kilka metrów  cieszyła się  że go widzi  jednak pragnęła czegoś więcej. Pragnęła podejść do niego  usłyszeć  że ją kocha i przytulić najmocniej jak potrafiła. Wiedziała jednak  że nie może. Nie tu i nie teraz. Wszystko zaraz miało się skończyć  a ją czekał jedynie samotny powrót do domu.

izuu dodano: 25 stycznia 2011

Wciąż pamiętała te cudowne dołeczki, gdy się do niej uśmiechał. Te brązowe oczy, gdy obdarowywał ją swym spojrzeniem. Czuła dotyk jego dłoni na skórze, mimo, że od ich ostatniego spotkania sam na sam, minęło już trochę czasu. Dzieliło ich teraz zaledwie kilka metrów, cieszyła się, że go widzi, jednak pragnęła czegoś więcej. Pragnęła podejść do niego, usłyszeć, że ją kocha i przytulić najmocniej jak potrafiła. Wiedziała jednak, że nie może. Nie tu i nie teraz. Wszystko zaraz miało się skończyć, a ją czekał jedynie samotny powrót do domu.

Chodź. Na herbatę. Na kawę. Na papierosa. Na film. Na łóżko. Na ciastko. Na kanapkę. Na kakao. Na czekoladę. Na pocałunek. Na przytulanie. Na mnie. Na seks. Na ciało. Na muzykę. Na deszcz. Na spacer. Na śnieg. Na rower. Na zdjęcia. Na chwilę. Na minutę. Na godzinę. Na zawsze.

unbelievable dodano: 24 stycznia 2011

Chodź. Na herbatę. Na kawę. Na papierosa. Na film. Na łóżko. Na ciastko. Na kanapkę. Na kakao. Na czekoladę. Na pocałunek. Na przytulanie. Na mnie. Na seks. Na ciało. Na muzykę. Na deszcz. Na spacer. Na śnieg. Na rower. Na zdjęcia. Na chwilę. Na minutę. Na godzinę. Na zawsze.

najwygodniej tęskni się na brzuchu. przynajmniej możesz wygodnie szlochać w poduszkę  tłumiąc krzyk. nikt się do Ciebie nie przyczepi  że zgotowałaś sobie autodestrukcję na własne życzenie.

abstracion dodano: 23 stycznia 2011

najwygodniej tęskni się na brzuchu. przynajmniej możesz wygodnie szlochać w poduszkę, tłumiąc krzyk. nikt się do Ciebie nie przyczepi, że zgotowałaś sobie autodestrukcję na własne życzenie.

nawet kiedy na dworze panuje mróz  celowo nie zakładam rękawiczek. nie czując rąk  niewinnie proszę Cię abyś je ogrzał. mój plan zawsze działa. przecież nie będziesz w stanie zapomnieć również o moich zziębniętych ustach. taka mini reakcja łańcuchowa mojego własnego projektu.

abstracion dodano: 23 stycznia 2011

nawet kiedy na dworze panuje mróz, celowo nie zakładam rękawiczek. nie czując rąk, niewinnie proszę Cię abyś je ogrzał. mój plan zawsze działa. przecież nie będziesz w stanie zapomnieć również o moich zziębniętych ustach. taka mini reakcja łańcuchowa mojego własnego projektu.

w końcu zrozumiałam  że rozmawianie z Tobą o miłości to tak jak rozmawianie ze ślepym o kolorach. jak rozmowa głodnego z pojedzonym. zrozumiałam  że ta konwersacja jest równie realna jak to  że łysy zajebie grzywką o chodnik.

abstracion dodano: 23 stycznia 2011

w końcu zrozumiałam, że rozmawianie z Tobą o miłości to tak jak rozmawianie ze ślepym o kolorach. jak rozmowa głodnego z pojedzonym. zrozumiałam, że ta konwersacja jest równie realna jak to, że łysy zajebie grzywką o chodnik.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć