 |
|
I żebyś przyszedł do mnie na lekcje, powiedział nauczycielowi, który właśnie prowadził zajęcia, że masz zajebiście ważną misję do załatwienia, będącą sprawą, życia lub śmierci. Nauczyciel stałby jak wmurowany, patrząc na Ciebie jak na kosmitę. Ty podbiegłbyś do mojej ławki i położył na Niej małą, zwiniętą karteczkę. Nie mógłbyś od tak sobie pójść, więc pocałowałbyś mnie lekko. Wychodząc za drzwi, patrzyłbyś na mnie, a na koniec krzyknąłbyś głośne 'Kocham Cię!'. Siedziałabym, do dzwonka, z uśmiechem na twarzy, wciąż ściskając w ręce liścik 'to do wieczora, kotek’
|
|
 |
|
Love? No, I prefer vodka.
|
|
 |
|
I try. I try to forget about him every day.
|
|
 |
|
Wszyscy wiedzieli, że gdy jej na czymś zależało walczyła do końca, a kiedy już przestawała walczyć, nie znała słowa "powrót". Tamtego dnia gdy usłyszał jej spokojne "dobrze", na wykrzyczane przez niego słowa pogardy i te, że nie chce mieć już z nią nic wspólnego, zrozumiał, że właśnie przestała walczyć.
|
|
 |
|
Nie, ja wcale nie przeklinam jak najęta. Złudzenie, kurwa, optyczne.
|
|
 |
|
W te wakacje jestem w związku z wódką.
|
|
 |
|
Chyba się spiję w samotności. Może przynajmniej wtedy będę szczera i powiem sama sobie, o co mi chodzi...
|
|
 |
|
Na pewno znasz takie noce,
Ten destrukcyjny moment.
W którym każda myśl waży grubo ponad tonę.
I czy tego chcesz, czy nie..
Jesteśmy tacy sami ziomek.
Nasze serca pompują krew, a łzy są słone. ♥
|
|
 |
|
powtarzam sobie dziś "oddychaj, przypierdolenie komuś nie pomoże w niczym"
|
|
 |
|
Ignorujemy tych, co nas adorują, adorujemy tych, co nas ignorują, kochamy tych, co nas ranią, ranimy tych co nas kochają .
|
|
 |
|
muszę nauczyć się mówić "nie", ale to takie cholernie niemożliwe. ulegam szybciej, niż grubas w bufecie. nie, żebym miała coś do otyłych. są mili w dotyku.
|
|
 |
|
zawsze kończyłem z wyrzyganym sercem i wypaloną duszą. zawsze.
|
|
|
|