 |
|
Nie widzisz tego? Ta osoba, za tobą szaleje. Kocha cię, a ty nie robisz nic. Pora wziąć się do roboty, bo potem może już być za późno.
|
|
 |
|
koleżanki by mnie wyśmiały że zależy mi na jakiś tam cudnym ' chłopaku ' ale tu masz wzór. nie liczę się z opinią koleżanek. kocham twoje oczy, kocham Ciebie. To ja chce być z tobą. nie one. i to do mnie należy wybór , a one za mnie nie decydują. tak jak ty słuchasz się swoich kolegów , wiesz to bardzo dziwne. nie masz swojego zdania. Gacie też koledzy ci wybierają?
|
|
 |
|
Zauważyłeś , że trzy / czwarte naszej rozmowy zajmują głupie emotikonki ?
|
|
 |
|
Nieważne, kim byłeś i czym się kierowałeś wcześniej. Heroina zrobi z ciebie albo kurwę, albo złodzieja bez żadnych zasad. Na jedno wychodzi. Chociaż właściwsze będzie stwierdzenie, że zrobisz to sam. Dla niej`
|
|
 |
|
chciałam napisać wiele , ale jednak pozostanę przy niczym .
|
|
 |
|
Nie znam cię. Tęsknię za starym tobą.
|
|
 |
|
jestem z Tobą. on od zawsze był skurwysynem.
|
|
 |
|
Wiesz co? Mogę Ci coś powiedzieć? Zrujnowałeś wszystko co było dla mnie ważne. Może akurat Tobie wydaje się to głupie, ale zwykły, poranny uśmiech niewyspanego Ciebie doprowadzał mnie do szału i od razu chciało się żyć. Teraz.. kiedy zrobiłeś to, co zrobiłeś mam ochotę wsadzić Ci ten pieprzony uśmiech w... nos. A wiesz co jest jeszcze gorsze? Że nigdy nie przestanę Cię idioto kochać.
|
|
 |
|
Mogła wyzwać go od najgorszych. Mogła Go spoliczkować. Mogła też milczeć. Wybrała to ostatnie.
|
|
 |
|
Jesteś pierdolonym debilem, bo doprowadziłeś mnie do tego stanu, że nie zasnę bez Twojego zdięcia. Myślę o Tobie około 50 minut na godzinę, a pozostały czas staram się o Tobie nie myśleć. Albo o Tobie mówię, a gdy przestaję, modlę się w duchu, aby ktoś zaczął o Tobie mówić z własnej woli. Nie wiesz, że bije mi szybciej serce, gdy idziesz korytarzem. Nie wiesz, że mam dobry dzień, gdy powiesz mi „cześć” częściej niż raz i uśmiechniesz się szerzej niż do przeciętnej koleżanki. To cholernie ciężkie, gdy mimo wszystkich Twoich wad, dalej wieczorem chcę, abyś mi się śnił, zasypiam myśląc, którymi wejść schodami, żeby na Ciebie wpaść, a gdy o Tobie nie myślę pomarańcze smakują zupełnie inaczej.
|
|
 |
|
Oczywiście , rozpieprzał mi życie . Fakt , że z wdziękiem . Fakt , że pozwalałam mu na to ...
|
|
 |
|
dzisiejszej nocy , pierwszy raz od prawie roku zwątpiłam w to , co razem stworzyliśmy . w każdej historyjce nadchodzi taki moment , kiedy klapki z oczu spadają pod nogi , a ty widzisz wszystko tak , jak naprawdę wygląda . chciałabym wszystko zmienić , cofnąć czas , ale tak się nie da , prawda ? zapomniałam o tym , że to każdemu musi zależeć . nie tylko mnie . nie wystarczą moje starania , moje nieprzespane noce , moje płakanie w poduszkę , moje przywoływanie tamtych wspaniałych momentów , moje cierpienie , kiedy spoglądam na nasze zdjęcie , które zajmuje honorowe miejsce w moim pokoju . nie , nie wystarczy . pozostaje mi tylko bezczynne patrzenie jak to wszystko się rozpada na kawałki , z których nigdy nie powstanie całość . bezczynne , bo ja już się poddaję . sama nie udźwignę tego wszystkiego . własnymi rękami nie zdołam uchronić tego przed rozpadem . słyszysz ? ciii . posłuchaj , jak nasza przyjaźń wydaje ostatnie tchnienie .
|
|
|
|