 |
|
- Kim dla Ciebie jestem?
- Jedynym powodem,dla którego żyje.
|
|
 |
|
bo skrycie, wciąż w niej siedział. właśnie on i tylko on. i choć może nie wiedział o jej istnieniu,w jej oczach, na dźwięk jego imienia momentalnie pojawiał się błysk.
|
|
 |
|
boję się uczucia, które towarzyszy mi za każdym razem, gdy cię mijam.
|
|
 |
|
jeżeli mi go zabrałaś, to poproszę Cię o jedno. daj mu szczęście szmato.
|
|
 |
|
On, z Nim, o Nim, dla Niego..
|
|
 |
|
Możesz go ignorować, możesz się wściekać, może wydawać się nieludzki, może zadawać ból, ale jeśli go kochasz, nie pozwól mu odejść.
|
|
 |
|
Nawet nie potrafię mu życzyć ani nie chce żeby kiedykolwiek, przez kogo-kogokolwiek cierpiał tak bardzo jak ja przez niego...
|
|
 |
|
uwielbiam Go za to. że nie robiąc praktycznie nic, poprawia mi humor samą swoją obecnością.
|
|
 |
|
gdybym była odważna wykrzyczała bym Ci prosto w twarz co czuję.
|
|
 |
|
On.. kiedy już się zdecyduje pewnie znajdzie sobie kogoś. Kogoś odpowiedniego, kogoś fajnego, ładnego, odpowiadającego Jego wymaganiom. Kogoś w kimś się zakocha tak jak ja kocham Jego. I fajnie niech przynajmniej On będzie szczęśliwy. Choć wtedy moje serce pęknie...
|
|
 |
|
Bo On jest jedyną kwestią, która może mnie załamać ..
|
|
 |
|
Kiedyś tak bliski. Gotów był za mnie oddać własne życie. Przytulał mnie, gdy potrzebowałam ciepła, przychodził, gdy potrzebowałam rozmowy. nawet ubierał tą zieloną bluzę, której nie lubił i tylko dlatego, że mi się podobała. teraz ? Taak, to on wyśmiewa się z każdego mojego błędu, to ja jestem dla niego głównym powodem do pośmiewiska, ale i tak życzę mu szczęścia.
|
|
|
|