głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika chceszciasto

nie potrafię już tak żyć. dlaczego mam ciągle oszukiwać siebie i innych  że wszystko jest dobrze skoro tak naprawdę jest źle? dlaczego mam grać  że moja twarz wyraża piękny uśmiech  kiedy serce wręcz gotuje się z bólu i rozpaczy? skąd mam brać do tego wszystkiego siły  kiedy ledwo oddycham w tym świecie  wśród materialnych rzeczy oraz przewagi fałszywości i kłamstw? może ktoś mi to powie skąd mam brać na to siły  skoro pomimo tego  że żyję  jakoś się utrzymuję na powierzchni to i tak jestem krytykowana  że źle robię?

remember_ dodano: 27 marca 2013

nie potrafię już tak żyć. dlaczego mam ciągle oszukiwać siebie i innych, że wszystko jest dobrze skoro tak naprawdę jest źle? dlaczego mam grać, że moja twarz wyraża piękny uśmiech, kiedy serce wręcz gotuje się z bólu i rozpaczy? skąd mam brać do tego wszystkiego siły, kiedy ledwo oddycham w tym świecie, wśród materialnych rzeczy oraz przewagi fałszywości i kłamstw? może ktoś mi to powie skąd mam brać na to siły, skoro pomimo tego, że żyję, jakoś się utrzymuję na powierzchni to i tak jestem krytykowana, że źle robię?

widzisz  bo ja się boję. kolejny raz się boję tego co przyniesie przyszłość. pomimo  że chciałabym jakoś iść przed siebie  skończyć z przeszłością  przestań myśleć... o tym co przynosi złe wspomnienia  to wiem  że tak szybko się nie uwolnię od tamtego życia. ono mnie niszczy. czuję przez to ogromny strach na duszy i w sercu. lecz  jak mam od tego uciec  jak się uwolnić  aby nic już nie próbowało powracać? przecież nie jestem w stanie ot tak odciąć się od starych błędów. chociaż bardzo bym chciała nie znam sposobu na zniknięcie  wymazanie kawałka siebie z życia.. może pomógłbyś mi jakoś stanąć na nogi  przetrwać to wszystko i ponownie wybić się w życie?

remember_ dodano: 27 marca 2013

widzisz, bo ja się boję. kolejny raz się boję tego co przyniesie przyszłość. pomimo, że chciałabym jakoś iść przed siebie, skończyć z przeszłością, przestań myśleć... o tym co przynosi złe wspomnienia, to wiem, że tak szybko się nie uwolnię od tamtego życia. ono mnie niszczy. czuję przez to ogromny strach na duszy i w sercu. lecz, jak mam od tego uciec, jak się uwolnić, aby nic już nie próbowało powracać? przecież nie jestem w stanie ot tak odciąć się od starych błędów. chociaż bardzo bym chciała nie znam sposobu na zniknięcie, wymazanie kawałka siebie z życia.. może pomógłbyś mi jakoś stanąć na nogi, przetrwać to wszystko i ponownie wybić się w życie?

najbardziej boli mnie to  że mogliśmy. mogliśmy ale woleliśmy dać sobie spokój.

truskawkowyszeejkx3 dodano: 27 marca 2013

najbardziej boli mnie to, że mogliśmy. mogliśmy ale woleliśmy dać sobie spokój.

nigdy nie bałam się spróbować jeszcze raz. bałam się znów cierpieć z tego samego powodu.

truskawkowyszeejkx3 dodano: 27 marca 2013

nigdy nie bałam się spróbować jeszcze raz. bałam się znów cierpieć z tego samego powodu.

tak strasznie tęsknie  za tym jego głupim ryjem.   net

truskawkowyszeejkx3 dodano: 27 marca 2013

tak strasznie tęsknie, za tym jego głupim ryjem. / net

chciałabym powiedzieć  że to wszystko jest już skończone  ale jak mam to zrobić skoro tak wiele spraw jest niewyjaśnionych? kolejny mętlik w głowie. nie wiadomo już komu ufać.. czy w ogóle sama mogę sobie ufać? chciałabym od tego się na chwilę oderwać. nie wiem  zasnąć.. czy gdzieś wyjechać. spojrzeć na to zupełnie z innej  świeżej perspektywy. chciałabym z kimś porozmawiać o swoich wątpliwościach  komu wierzę  a komu też nie. chciałabym jakoś dostrzec te błędy  które co chwilę są popełniane i w pełni je przeanalizować do tego stopnia  aby zastanowić się tak naprawdę co jest dobre  a co złe.. przecież nie jestem w stanie długo tak wytrzymać w tej niepewności.. a nie chcę w ciemno decydować i wybierać. znów boję się  że źle zrobię  że wybiorę źle i będę cierpieć...

remember_ dodano: 27 marca 2013

chciałabym powiedzieć, że to wszystko jest już skończone, ale jak mam to zrobić skoro tak wiele spraw jest niewyjaśnionych? kolejny mętlik w głowie. nie wiadomo już komu ufać.. czy w ogóle sama mogę sobie ufać? chciałabym od tego się na chwilę oderwać. nie wiem, zasnąć.. czy gdzieś wyjechać. spojrzeć na to zupełnie z innej, świeżej perspektywy. chciałabym z kimś porozmawiać o swoich wątpliwościach, komu wierzę, a komu też nie. chciałabym jakoś dostrzec te błędy, które co chwilę są popełniane i w pełni je przeanalizować do tego stopnia, aby zastanowić się tak naprawdę co jest dobre, a co złe.. przecież nie jestem w stanie długo tak wytrzymać w tej niepewności.. a nie chcę w ciemno decydować i wybierać. znów boję się, że źle zrobię, że wybiorę źle i będę cierpieć...

Nie znasz mnie. Tak naprawdę nigdy mnie nie znałeś. Nic o mnie nie wiedziałeś prócz tego  ile mam lat  jakie noszę imię oraz skąd jestem. Nie przeszkadzało Ci jednak w tym  abyś obdarzył mnie pewnym uczuciem. Pokochałeś mnie delikatną miłością  aczkolwiek stanowczą. Czułam to uczucia każdego dnia. Nie tylko w chwilach  gdy występowały między nami ' słodkie ' momenty. Serce biło w przyspieszonym rytmie za każdym razem  gdy byłeś przy mnie. Nie wmówisz mi  że nigdy nie kochałeś. Nie jesteś  aż tak perfekcyjnym graczem  który potrafił by zagrać miłość względem drugiej osoby. Potrafisz wiele okazać masek  ale w tej nigdy nie byłeś doskonały.. Przynajmniej nie przy mnie. Skończ więc z tymi kłamstwami. Powiedz wprost co myślisz i nie oszukuj mnie po raz kolejny... Uwolnij mnie od wiecznych kłamstw i pozwól ożyć. Bez Ciebie nie potrafię iść przed siebie.. Proszę  zabierz to całe zło ode mnie...Nie wymagam wiele.. proszę tylko o jedną rzecz  która ułatwi mi codzienne stąpanie po tej ziemi.

remember_ dodano: 27 marca 2013

Nie znasz mnie. Tak naprawdę nigdy mnie nie znałeś. Nic o mnie nie wiedziałeś prócz tego, ile mam lat, jakie noszę imię oraz skąd jestem. Nie przeszkadzało Ci jednak w tym, abyś obdarzył mnie pewnym uczuciem. Pokochałeś mnie delikatną miłością, aczkolwiek stanowczą. Czułam to uczucia każdego dnia. Nie tylko w chwilach, gdy występowały między nami ' słodkie ' momenty. Serce biło w przyspieszonym rytmie za każdym razem, gdy byłeś przy mnie. Nie wmówisz mi, że nigdy nie kochałeś. Nie jesteś, aż tak perfekcyjnym graczem, który potrafił by zagrać miłość względem drugiej osoby. Potrafisz wiele okazać masek, ale w tej nigdy nie byłeś doskonały.. Przynajmniej nie przy mnie. Skończ więc z tymi kłamstwami. Powiedz wprost co myślisz i nie oszukuj mnie po raz kolejny... Uwolnij mnie od wiecznych kłamstw i pozwól ożyć. Bez Ciebie nie potrafię iść przed siebie.. Proszę, zabierz to całe zło ode mnie...Nie wymagam wiele.. proszę tylko o jedną rzecz, która ułatwi mi codzienne stąpanie po tej ziemi.

tak perfekcyjnie udaje szczesliwa  ze nawet czasem zapominam o moich ranach na sercu.

truskawkowyszeejkx3 dodano: 27 marca 2013

tak perfekcyjnie udaje szczesliwa, ze nawet czasem zapominam o moich ranach na sercu.

tak perfekcyjnie udaje szczesliwa  ze nawet czasem zapominam o moich ranach na sercu.

truskawkowyszeejkx3 dodano: 27 marca 2013

tak perfekcyjnie udaje szczesliwa, ze nawet czasem zapominam o moich ranach na sercu.

Zagubiłam się  gdzieś na krawędzi życia. Straciłam rachubę czasu idąc przed siebie  nie spoglądając na to  jak ranię innych. Odrzucałam od siebie każdego  kto chciał być moim przyjacielem. Wolałam brnąć w kłamstwa  z którymi on był powiązany tylko po to  aby się odegrać na losie ukochanej osoby. Chciałam  aby poczuł co to znaczy zdrada.. Nigdy tego bólu nie zaznał  przynajmniej nie z czasów odkąd ja go znałam. Cierpiałam każdego dnia  gdy zdradzał mnie co chwilę z inną  a gdy nadszedł czas  aby się opamiętał  to na mojej drodze stanęła przeszkoda.. Pojawił się człowiek  który poprzez rozmowy zauroczył mnie sobą. Przeciągnął los na swoją stronę.. Szłam za nim trzymając się uporczywie jego dłoni. Wiedziałam  że go zranię.. Właśnie tego chciałam  ale nie oczekiwałam na Jego śmierć. Pragnęłam tylko bólu  cierpienia dla Niego  aby poczuł  jak to jest kochać...

remember_ dodano: 26 marca 2013

Zagubiłam się, gdzieś na krawędzi życia. Straciłam rachubę czasu idąc przed siebie, nie spoglądając na to, jak ranię innych. Odrzucałam od siebie każdego, kto chciał być moim przyjacielem. Wolałam brnąć w kłamstwa, z którymi on był powiązany tylko po to, aby się odegrać na losie ukochanej osoby. Chciałam, aby poczuł co to znaczy zdrada.. Nigdy tego bólu nie zaznał, przynajmniej nie z czasów odkąd ja go znałam. Cierpiałam każdego dnia, gdy zdradzał mnie co chwilę z inną, a gdy nadszedł czas, aby się opamiętał, to na mojej drodze stanęła przeszkoda.. Pojawił się człowiek, który poprzez rozmowy zauroczył mnie sobą. Przeciągnął los na swoją stronę.. Szłam za nim trzymając się uporczywie jego dłoni. Wiedziałam, że go zranię.. Właśnie tego chciałam, ale nie oczekiwałam na Jego śmierć. Pragnęłam tylko bólu, cierpienia dla Niego, aby poczuł, jak to jest kochać...

jutro będzie rok i siedem miesięcy  odkąd staliśmy się dla siebie tak cholernie obcy  mam wtedy płakać? cieszyć się? co mam wtedy robić? mam to olać i patrzeć daalej w świat? proszę cię  przecież potrzebuję twoje odpowiedzi na tyle pytań..

truskawkowyszeejkx3 dodano: 26 marca 2013

jutro będzie rok i siedem miesięcy, odkąd staliśmy się dla siebie tak cholernie obcy, mam wtedy płakać? cieszyć się? co mam wtedy robić? mam to olać i patrzeć daalej w świat? proszę cię, przecież potrzebuję twoje odpowiedzi na tyle pytań..

eh  tyle wspomnień z tym mam.. K  c teksty truskawkowyszeejkx3 dodał komentarz: eh, tyle wspomnień z tym mam.. K ;c do wpisu 26 marca 2013
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć