 |
zamiast się żalić, ty ze sobą weź kogoś, bo rozstania i tak dalej to najwyżej powód żeby nie chlać bez powodu znowu, czuj ziomuś
|
|
 |
mówił - zwolnij Mała, alkohol to słaby relaks
|
|
 |
lubimy ładne panny, lubimy bystre panny te które lubią latać, ale nie polecą z każdym im mniej jest bystra tym lepiej dla nas, ale im mniej jest bystra tym mniej nas jara
|
|
 |
yo, nie zrozum mnie źle - źle ci nie życzyłam nigdy
jak twoja była się puszczała, wrogowie chcieli wygryźć
|
|
 |
pamiętam w chuj Twoich spostrzeżeń i linijek czasem zaplączą mi się bezwiednie jak dokądś idę
|
|
 |
chce zdarzyć się tobie jeszcze raz
|
|
 |
mieszam sentyment z odrazą od lat i chyba te myśli nie dają mi spać, a nawet jak już to i tak wyrwą mnie za chwilę ze snu
|
|
 |
kiedy mówi, że nie robi nic to robi coś cichcem
albo nie chodzi jej o ciebie tylko o liczbę
|
|
 |
nie daj zrobić się w chuj żadnej głupiej dziwce
|
|
 |
chyba nikt jak ja dziś tak mocno nie pragnie zacząć tego od początku biec do ciebie, wsunąć się pod koc CUDEM pokonać ten spalony most
|
|
 |
czas się zatrzymał i stoi w miejscu nie wiem gdzie jestem chyba w centrum wlewam w siebie kolejna wódkę która już nie działa i to nie ma sensu najmniejszego sensu po takiej dawce nie czuję już nic
|
|
|
|