 |
|
Gówno prawda ziomek , że znasz samego siebie
Jestem jeszcze gówniarzem , nie jestem temu winny
Chcę być sobą , a jednocześnie robić to co inni
Brałem przykład z ziomków , chciałem być kozak
Chciałem im zaimponować , pijąc browar na ich oczach
Teraz w swoich oczach żałuję trochę tego
Przepraszam Ciebie , bo nie mam kogo innego
Teraz swoje sedno serca głęboko patrzę , z jednej nienawidzę siebie
a z drugiej mam satysfakcje , głupie błędy moje
czasami mam już tego dosyć
Przepraszam Ciebie , bo nie wiem kogo mam przeprosić.
|
|
 |
|
Brachu przeproś, jeśli popełniłeś błąd
I nie myśl o tym wciąż, ciach, od nowa zaczynamy stąd
Każdą porażkę obracam w sukces i triumf
Popełniam błąd i się uczę i znów idę silniejszy
I widzę w przód kolejny ruch
Jestem zdrów, tak samo moje ciało, jak duch
|
|
 |
|
Słowo przepraszam, wielkie jak ten, który przebacza
Czasem jedno słowo wykracza ponad to, co oznacza
Zaraża przesłaniem, otacza człowieka uznaniem
Tak przyznanie do błędu się zmienia w formę sakramentu
Więc orientuj się, zapamiętuj spostrzeżenia
Każda sytuacja ma różne punkty widzenia
I nie przejmuj się, odrzuć samo destrukcję
Każdą porażkę można obrócić, jako w sukces
|
|
 |
|
Wiem, kiedy zawodzę, wiem ile jestem wart
Tyle razy mnie uchronił tylko głupi fart
Przepraszam przyjaciele, że tyle ze mną spraw
Że tyle razy musieliście brać mnie za kark
Wiem też jedno, że przegrywać trzeba umieć
Szybko wstać po upadku, a nie kłaść się do trumien
Nie rzucać się i nie odgrażać, tylko działać
Ile razy ja sam musiałem robić to za was.
|
|
 |
|
' Królowa własnego losu... Księżniczka własnej bajki...'
|
|
 |
|
Masz coś do mnie ?!
Trudno..
Ja mam do Ciebie jeszcze wiecej ..
Nie znasz mnie, a oceniasz ? ;/..
Złe rzeczy widzisz, dobrych nie doceniasz ?..
Nienawidzisz mnie?..
Faaajnie x)
Słyszysz?.. Te BRAWA sa dla MNIE! ;*
|
|
 |
|
Ton Twój, brzmienie jest jak muzyka
Uroda wszystkich przy Twojej znika
Jesteś mym szczęściem i przeznaczeniem
Najcudowniejszym z marzeń, spełnieniem
Jesteś nadzieją na piękne chwile
I pocieszeniem gdy zmartwień tyle
Pragnę być z Tobą tak już zostanie
w mym sercu tylko Ty kochanie
|
|
 |
|
Chcę dotknąć gestem najczulszej pieszczoty
Wdychać Twój zapach, sycić Twe pragnienia
I ucałować Twoje mądre oczy
Ukraść spojrzenie tak głodne spełnienia
Chcę być tak blisko, że bliżej nie można
A serce moje niczym ptak się spłoszy
Bo wyobraźnia wzbudza me pragnienie
By zamknąć chwilę okrzykiem rozkoszy:*
|
|
 |
|
Więc dalej idź mój zagubiony Książe
Szukaj szczęścia ja wiem, że odnajdziesz je
I odzyskasz swe zagubione sny
Bo nie jesteś sam i nie jesteś zły.
|
|
 |
|
Potrzebny przyjaciel,
ale nie ma sklepu,
gdzie można takiego znaleźć.
Potrzebny przyjaciel,
który będzie melodią,
a nie tylko pustym brzmieniem,
by zagłuszyć samotność...
Potrzebny ktoś, kto nie pozwala odejść,
kto nawet jak się na chwilę oddali,
znowu powróci po długiej podróży,
i na nowo przyjaźnią służy...
Potrzebny ktoś, kto egoizm oddala,
na łzy nie pozwala,
potrzebny taki przyjaciel jak Ty...
|
|
 |
|
Nie lubię czekać, tęsknić też
To z miłości-przecież wiesz...
Nie lubię o nic prosić się
Jestem dumna-przecież wiesz
Nie lubię też niczyja być
To takie smutne-przecież wiesz
Jeszcze nie Twoja-nie jego już
Zawieszona czekam...Tu...
Wstaje rano chłodny świt
Ta bezsenność męczy mnie
Ciągle nie wiem, dokąd iść!
Przerażona dręczę się...
I mój płacz, mój płacz
Powiedz czy to ładnie tak.
Kiedy w kącie płacze ktoś.
Kogo niby kochać masz!....?!
Robię coś cokolwiek by
Jakoś w sobie zabić myśl.
ŻE CIĄGLE JESZCZE NIE MA NAS
Jestem ja i jesteś TY...
;'''(
|
|
 |
|
Ktoś wszedł miedzy nas...
Ktoś zabrał mi Ciebie...
Ktoś zabrał mi szczęście...
Ktoś zburzył to, co razem budowaliśmy...
Ktoś złamał mi serce...
Serce, które pierwszy raz tak kochało...
Serce, które tak trwało...
Serce, które tylko Ciebie w sobie miało...
Serce, które teraz płacze, bo wciąż pragnie Ciebie...
Serce, które wie, że twoje przestało już dla niego bić...
;(:(:(:(
|
|
|
|