 |
|
Powietrze się zmieniło, dziś brak w nim cząsteczek Ciebie..../ bo-ja-ciebie-chce
|
|
|
|
Wszystko idzie tak gładko i pięknie, oby tak dalej... wierzę w Ciebie ;* / bo-ja-ciebie-chce
|
|
|
|
Życie? - kopie nas po dupie bez opamiętania, a my mimo to sami się jemu nastawiamy .../bo-ja-ciebie-chce
|
|
|
|
Pierwszy oddech, pierwsze spojrzenie, pierwszy dotyk..... już wtedy było wiadomo że ten świat nie jest przystosowany dla osób słabych. /bo-ja-ciebie-chce
|
|
|
|
Ciągle wierzyła w to, że to wszystko co się wokół niej dzieje to tylko sen...głupi sen w
którym Ty grasz tego złego, tego który zostawił ja dla innej księżniczki z sąsiedniego zamku... tak bardzo chciała się wtedy obudzić.../bo-ja-ciebie-chce
|
|
|
|
A teraz wstań i pokaż że potrafisz, zrób wszystkim na przekór i żyj tak jakby jutra nie było.../ bo-ja-ciebie-chce
|
|
|
|
Nieoficjalnie Cię kocham, i tak nieoficjalnie to wszystko ma jeszcze jakiś tam sens.../bo-ja-ciebie-chce
|
|
|
|
Tak... wiem że jak wstane to będe miała zapuchnięte od płaczu oczy i wiem że rano nie będe miała ochoty na malowanie rzęs ani na wyprostowanie włosów... i wiesz co jeszcze wiem? .... że jutro w pełni nie będe przygotowana do życia, że towszystko jeszcze bardziej mnie dobije i że zupełnie nie dam już sobie rady.../ bo-ja-ciebie-chce
|
|
|
|
To wszystko ją przerosło... zrobiła się niedostępna , przestała wychodzić do ludzi , zerwała wszystkie kontakty... przepadła. Stworzyła własny świat... świat w którym nikt o nic nie pytał , a ona mogła sobie w nim spokojnie umierać... to tam uchodziło z niej życie... te życie ktorego tak nienawidziła po tym jak odeszłeś do innej. / bo-ja-ciebie-chce
|
|
|
|
Po Twoim wyjeżdzie zaczełam uczyć się życia bez Ciebie... i doszłam do wniosku że sobie poradze gdy nas już nie będzie... / bo-ja-ciebie-chce
|
|
|
|
To już jest skończone ... tym razem bez kolejnych powrotów i zbędnych szans....przepraszam, ale za dużo już ich bylo.../ bo-ja-ciebie-chce
|
|
|
|
Miało być całkiem inaczej... po tak długim czasie miałeś napisać tego cholernego sms-a, na mojej twarzy miał się pojawić uśmiech, wielki zaciesz przez którego nie mogłabym zasnąć w nocy... i tak też się stało, tylko że zamiast uśmiechu po policzku spłyneły łzy.../ bo-ja-ciebie-chce
|
|
|
|
Dodaj komentarz
