 |
|
czy wy również spędzacie sylwester w domu na sofie w kapciach samych albo bezzz ? ♥
|
|
 |
|
leżałam na łóżku. z głośników leciał dobry, głośny rap. myślałam nad całą sytuacją. on siedział obok i co chwilę odgarniał mi włosy, które spadały na moją twarz. z dworu dochodziły rozmowy naszych rodziców, trzaski pakowanych walizek do ciężarówki. to były ostatnie minuty, które mogliśmy spędzić razem, w których mogliśmy poczuć siebie, usłyszeć nasze głosy. usiadłam na łóżku. dotknęłam jego twarzy. w oczach pojawiły się pierwsze łzy. tak cholernie go kochałam. nie chciałam, żeby odjeżdżał. chciałam, żeby nadal przychodził do mnie o 1O:OO rano, przynosząc mi śniadanie do łóżka, żeby dawał mi bluzę, kiedy było zimno, żeby siedział u mnie do późnego wieczora, czekając aż usnę, żeby był zawsze. a teraz? złapał mnie za rękę i powiedział, że musi iść. ostatni pocałunek, ostatni uśmiech. stałam przed domem i przez krótką chwilę patrzyłam jak odchodzi. nie wytrzymałam. pobiegłam do swojego pokoju i poryczałam się jak dziecko, któremu odebrali ulubionego misia. na zawsze. / mojekuurwazycie
|
|
 |
|
To coo , udanego sylwestra życzę i Nowego 2012 roku ; D
|
|
 |
|
Tak mało mam lat, a tak dużo razy życie zrobiło mnie w chuja, tak dużo razy dostałam po tyłku, tylko dlatego że jestem sobą.
|
|
 |
|
Miałam Go tylko polubić, a zakochałam się do granic własnych możliwości i nawet nie wiedziałam że tak potrafię .
|
|
 |
|
Tu nie ma się nad czym zastanawiać, kawa jest albo gorzka albo słodka, książki są albo krótkie albo długie, jest dzień albo noc, lato albo zima, przyjaciele albo fałszywe mordy, śnieg albo deszcz, ON albo nikt.
|
|
 |
|
- idę zaraz bałwana zrobić . - ta , chyba z błota : D
|
|
 |
|
gdy zobaczyłam jak kobieta zapala papierosa podczas mszy, to aż mi piwo z ręki wypadło.
|
|
 |
|
ledwo przekroczyłam próg domu, a już zobaczyłam mamę stojącą w przedpokoju z pieluchami. powiedziała, że wychodzi i mam zaopiekować się moją trzymiesięczną siostrą. ściągnęłam kurtkę i poszłam do pokoju, do którego weszła mama. usiadłam na łóżku i pocałowałam malutkie rączki mojej siostry. patrzyłam się, jak mama biega po domu, szykując się do wyjścia. po chwili usłyszałam tylko głośne 'wychodzę'. wzięłam amelkę na ręce i podeszłam do okna. czułam jeszcze magię świąt, które minęły kilka dni temu. śnieg, choinka, ozdobione budynki. nagle rozległ się dzwonek do drzwi. położyłam małą do łóżeczka i poszłam otworzyć. usłyszałam tylko 'cześć kochanie'. nie zdążyłam odpowiedzieć, pocałował mnie i powiedział, że właśnie mijał moją mamę, która powiedziała mu, żeby do mnie przyszedł. wzięłam go za rękę i zaprowadziłam do pokoju. wziął amelię na ręce, uśmiechnął się i szepnął mi do ucha 'kiedyś będziemy mieć swoją własną rodzinę, swoje własne maleństwo, skarbie' / mojekuurwazycie
|
|
 |
|
chłopaki mówicie , że lubicie jak dziewczyna jest naturalna . a jak widzicie jakąś wytapetowaną laskę od razu ślinicie się na jej widok .
|
|
 |
|
lubię wchodzić do szafy i udawać że windą jadę !
|
|
 |
|
- Przecież nie byłem aż tak pijany! - Stary, chciałeś zjeść jabłko z mojego iPhona.
|
|
|
|