 |
ciężko zrozumieć komuś co czuję osoba od której odchodzi najważniejsza część jej popieprzonego świata, właśnie ta cząstka dzięki której ten świat był lepszy, co dzieję się z człowiekiem gdy zostają wspomnienia, myśli, uśmiechy i wyobrażenia jak mogłoby być dalej cudownie, jak moglibyśmy spędzać ten czas razem.
|
|
 |
czuję potrzebę bycia z kimś, posiadania kogoś kto pomoże mi odejść od tego wszystkiego, kto da mi chociaż cząstke siebie, bo na całość nigdy nie zasłuże, wiem. Potrzebuje motywacji, żeby zrobić coś dla siebie, motywacji w formie uśmiechu, pocałunku, uścisku, bycia przy mnie gdy popełniam błędy i zrozumienia, że nie jest mi tak łatwo się zmienić,bo ciągle w głębi mnie siedzi to cholerne zło.
|
|
 |
Cisza jest tak bardzo moralnie niepoprawna, podczas gdy słowo cieszy się tak powszechną aprobatą. Jedno i drugie nie mają żadnego znaczenia, gdyż oba nie mają sensu. Miłość mówisz? Wypali się jak zapałka, kilka wzlotów, kilka uniesień, potem już wszystko jak w kiepskim kabarecie. Ciepła posadka w chórze aniołów, albo jeszcze bardziej ciepła w ogniach piekielnych. Wiedza może? Ulotna jak ludzka pamięć, tak jak teraz wiedzę chłonę, tak póżniej będę ją wypróżniała, coraz głupsza i coraz głupsza...
|
|
 |
Mąż do żony: - Zmieniłaś hasło do komputera? - Tak. - Jakie jest teraz? - Data naszego ślubu. - Nosz kurwa mać !
|
|
 |
Nadzieja i wspomnienia i tak będą silniejsze od teraźniejszości.
|
|
 |
to nie łatwe, ciągle słuchać kłócących się rodziców, patrzeć na pijanego ojca, który zatacza się po pokoju, być w strachu czy brat znowu nie będzie chciał go bić, widzieć jak matka płacze co drugi dzień, nie widzieć perspektyw, wątpić w siebie czy uda się osiągnąć coś więcej, wyrwać z tego syfu, odnaleźć i poznać inny świat, o którym się nic nie wie, którego zna się tylko z opowieści
|
|
 |
A Ty jakim słowem zastąpiłbyś swoje życie?
|
|
 |
Nie wysłałeś żadnej wiadomości, nie zadzwoniłeś, nawet żadnego cholernego tęsknię. Mówiłeś, że przecież nigdy nie chcesz mnie stracić, a zrobiłeś wszystko na odwrót i tak jakbyś chciał się mnie pozbyć. I wiem, że potrafisz spakować się w dziesięć minut i śmiać się kurwa histerycznie prosto w twarz. Nienawidzę Cię i to chore, że kiedy pomyślę o tym jak wymyślaliśmy razem piosenki, robiliśmy zdjęcia , kiedy byłam szczęśliwa, to uśmiecham się. Myślę o tym, co chciałam Ci zawsze powiedzieć i podzielić się tym z Tobą. Myślę o tym, co robiliśmy razem i jak spędzaliśmy razem chwile. Wiem, że przed każdym zaśnięciem myślę o Tobie, i że dzisiaj też będę, a jutro obudzę się z Tobą w myślach. Mogę śnić, marzyć o Tobie i być teraz z Tobą na kawie, ale to tylko resztki tego, co po Tobie pozostało. Cholera, szczęście nie mogło pójść dobrze. Zadowolony? To wszystko kurewsko miażdży mi serce, wiesz?
|
|
 |
Od kilku miesięcy nie żyje. Chodzi mówi, czuje, oddycha - dla mnie umarł / i.need.you
|
|
 |
Pięknie byłoby, gdyby móc bezproblemowo zasypiać. Dobrze byłoby, kiedy myśli i marzenia, które kłębią się w głowie i nie pozwalają spać - nagle zniknęły.
|
|
 |
Wiesz co jest gorsze od płakania w poduszkę?
Pustka. Taka chwila kiedy po prostu siedzisz i wpatrujesz się w sufit, wiesz, że nie możesz nic zrobić i ogarnia cię to przerażające poczucie bezsilności, które zżera cię od środka.
A Ty nie robisz nic. Po prostu się przyglądasz.
|
|
 |
Cześć,to ja.
Mały więzień swoich uczuć i pragnień.
|
|
|
|