 |
|
dziś nie odbieram telefonów, przetańczę całą noc, upiję się do nieprzytomności, zagadam z byle kim.. choć na chwilę chce zapomnieć o tobie .
|
|
 |
|
w XXI wieku, poczucie humoru spokojnie można nazwać chorobą psychiczną.
|
|
 |
|
a jak kiedyś spotkam tego kogoś, kto robi to coś z moim życiem to zabawię się w Hitlera.
|
|
 |
|
i wiesz, niszą mnie zwykłe problemy, na które ludzie nie zwracają uwagi.
|
|
 |
|
nie tak łatwo dotrzeć na to cholerne dno.
|
|
 |
|
co mam powiedzieć, by w końcu odetchnąć z ulgą, by nie napierać myślami na moje zmarnowane sumienie? bo czasem nie wystraczą te okropne słowa będzie dobrze. czasem trzeba czegoś więcej.
|
|
 |
|
nie ma 'my'. jestem ja i ty.
|
|
 |
|
chyba jeszcze nie dorosłeś, bym opowiedziała Ci o swoim życiu.
|
|
 |
|
Kochał w niej to, że śpiewała do szczotki do zamiatania, że tańczyła i darła się na balkonie. Była jego osobistą wariatką na wyłączność.
|
|
 |
|
ja Cię jeszcze dziewczynko spotkam, samą - bez koleżanek, kolegów - samą, samiusieńką. zobaczymy czy wtedy też będziesz tak słodko przemądrzała.
|
|
 |
|
- ej, w zeszłym tygodniu tapetowałem pokój i zostało mi trochę tapety.
- i co w związku z tym ?
- tak się zastanawiam, czy nie chciałabyś odkupić, bo widzę, że na twarz sobie naklejasz.
|
|
 |
|
- zależy mi na Tobie.
- dobrze. a teraz powiedz mi to bez skrzyżowanych palców.
|
|
|
|