 |
|
Nie, ja nie jestem na ciebie wściekła. Rozumiem cię doskonale. W końcu nie jestem idealną dziewczyną. Tylko mam do ciebie żal o jedno. Dlaczego nie pokłóciliśmy się o coś poważnego, tylko nasz związek rozbiła plastikowa blondynka?
|
|
 |
|
- pierdolę to.
- ej, nie pora na rozkosz.
|
|
 |
|
- dlaczego pan nie ratował żony, gdy tonęła?
- a skąd miałem wiedzieć, że się topi?! wrzeszczała jak zwykle.
|
|
 |
|
- dlaczego w tej talii kart brakuje króli?
- bo jestem feministką i żaden facet nie będzie silniejszy od królowej.
|
|
 |
|
nie pasowali do siebie za grosz, ale kochali się jak szaleńcy .
|
|
 |
|
A na śniadanie jadasz maskarę, puder i szminkę co nie?
|
|
 |
|
Bo tylko kobieta potrafi ujrzeć w prawdziwym skurwielu kogoś idealnego, z kim chce zostać do końca życia.
|
|
 |
|
- no co tam u Ciebie słychać?
- no muzykę, telewizor i takie tam.
|
|
 |
|
- nie zakochałam się!
- jasne, a czekolada nie jest czekoladowa.
|
|
 |
|
zawsze gdy się kłóciliśmy, ja denerwowałam się tak cholernie, że trzęsły mi się łapy, a Ty z uśmiechem siadałaś na łóżku mówiąc 'no sorry, z ADHD to ja Cię nie wyleczę'.
|
|
 |
|
już nawet nie pamiętam, kiedy straciłam nadzieje. takich rzeczy nie zapisuje się przecież w kalendarzu. / [ hakuna_matata_dzifko ]
|
|
 |
|
jedz sobie tą czekoladkę, szpieguj szuflady, wpij całą dużą nestea, dokuczaj mi, rób bałagan w pokoju, gub kolczyki. możesz nawet używać mojej szczoteczki. tylko bądź.
|
|
|
|