głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika carryyouhome

wyrwał jej parasolkę z dłoni i kazał się gonić w deszczu. jej trampki tonęły w kałużach   a włosy kręciły się na wszystkie możliwe strony.   jesteś bezlitosny !   wykrzyknęła z dziecięcym wyrazem twarzy. podbiegł do niej i czule całując w czoło   wręczył parasolkę do dłoni. wziął ją na ręce. niósł ją tak przez całą drogę   aż doszli do jej domu. ściągnął delikatnie jej trampki i położył na kaloryferze. wziął ręcznik i zaczął bezszelestnie wycierać jej włosy.   przepraszam  kochanie.   powiedział   patrząc jej prosto w oczy.   chciałem Cię przygotować ..   na co.? wykrztusiła z niezrozumieniem   wypisanym na twarzy.   na moje odejście.   wyszeptał   spuszczając swój speszony wzrok.   na co.?!   zaczęła krzyczeć.   spokojnie   kochanie. to był sprawdzian. oblałaś. nie poradzisz sobie beze mnie   zostaję.   odetchnęła z ulgą. wtulając się w Jego muskularne ramiona   wyszeptała   że jeszcze jeden taki numer   a osobiście go zabije. tak dla sprawdzianu.

zabierzmniedonieba dodano: 4 sierpnia 2010

wyrwał jej parasolkę z dłoni i kazał się gonić w deszczu. jej trampki tonęły w kałużach , a włosy kręciły się na wszystkie możliwe strony. - jesteś bezlitosny ! - wykrzyknęła z dziecięcym wyrazem twarzy. podbiegł do niej i czule całując w czoło , wręczył parasolkę do dłoni. wziął ją na ręce. niósł ją tak przez całą drogę , aż doszli do jej domu. ściągnął delikatnie jej trampki i położył na kaloryferze. wziął ręcznik i zaczął bezszelestnie wycierać jej włosy. - przepraszam, kochanie. - powiedział , patrząc jej prosto w oczy. - chciałem Cię przygotować .. - na co.? wykrztusiła z niezrozumieniem , wypisanym na twarzy. - na moje odejście. - wyszeptał , spuszczając swój speszony wzrok. - na co.?! - zaczęła krzyczeć. - spokojnie , kochanie. to był sprawdzian. oblałaś. nie poradzisz sobie beze mnie , zostaję. - odetchnęła z ulgą. wtulając się w Jego muskularne ramiona , wyszeptała , że jeszcze jeden taki numer , a osobiście go zabije. tak dla sprawdzianu.

Chciałabym być skurwysynem. Wszystko co było puścić z dymem. Zwalić na skutek  nie na przyczynę. Pierdolić ten cały sentyment.

zabierzmniedonieba dodano: 4 sierpnia 2010

Chciałabym być skurwysynem. Wszystko co było puścić z dymem. Zwalić na skutek, nie na przyczynę. Pierdolić ten cały sentyment.

Jeszcze jeden raz spotkać Ciebie. Jeszcze jeden raz tonąć w niebie.

zabierzmniedonieba dodano: 4 sierpnia 2010

Jeszcze jeden raz spotkać Ciebie. Jeszcze jeden raz tonąć w niebie.

Jeszcze nadejdzie taki dzień kiedy spojrzę w malinowe niebo  uśmiechnę się do siebie i wyszeptam : wreszcie jestem szczęśliwa'.

zabierzmniedonieba dodano: 4 sierpnia 2010

Jeszcze nadejdzie taki dzień kiedy spojrzę w malinowe niebo, uśmiechnę się do siebie i wyszeptam : wreszcie jestem szczęśliwa'.

Palę papierosa i patrzę w Twoje oczy  myśląc  że to piekło w mojej głowie nigdy się nie skończy.

zabierzmniedonieba dodano: 4 sierpnia 2010

Palę papierosa i patrzę w Twoje oczy, myśląc, że to piekło w mojej głowie nigdy się nie skończy.

Lizaki zamieniły się na papierosy. Praca domowa umarła śmiercią naturalną. Telefony są używane w klasie. Cola zamieniła się na wódkę  a rowery na samochody. Pamiętasz  kiedy zabezpieczać się oznaczało włożyć na głowę plastikowy hełm? Kiedy najgorszą rzeczą jaką mogłaś usłyszeć od chłopaka to  że jesteś głupia? Kiedy ramiona taty były najwyższym miejscem na ziemii  a mama była największym bohaterem? Twoimi największymi wrogami było Twoje rodzeństwo. Kiedy w wyścigach chodziło tylko o to kto pobiegnie szybciej. Kiedy wojna oznaczała tylko grę karcianą. Jedynymi narkotykami było lekarstwo na kaszel  a zioło oznaczało pietruszkę  którą mama wrzucała do zupy. Najgorszy ból jaki czułeś to pieczenie zdartych łokci i kolan. I kiedy pożegnania oznaczały tylko do zobaczenia jutro.

zabierzmniedonieba dodano: 4 sierpnia 2010

Lizaki zamieniły się na papierosy. Praca domowa umarła śmiercią naturalną. Telefony są używane w klasie. Cola zamieniła się na wódkę, a rowery na samochody. Pamiętasz, kiedy zabezpieczać się oznaczało włożyć na głowę plastikowy hełm? Kiedy najgorszą rzeczą jaką mogłaś usłyszeć od chłopaka to, że jesteś głupia? Kiedy ramiona taty były najwyższym miejscem na ziemii, a mama była największym bohaterem? Twoimi największymi wrogami było Twoje rodzeństwo. Kiedy w wyścigach chodziło tylko o to kto pobiegnie szybciej. Kiedy wojna oznaczała tylko grę karcianą. Jedynymi narkotykami było lekarstwo na kaszel, a zioło oznaczało pietruszkę, którą mama wrzucała do zupy. Najgorszy ból jaki czułeś to pieczenie zdartych łokci i kolan. I kiedy pożegnania oznaczały tylko do zobaczenia jutro.

Kiedy miała 15lat umiała całować z otwartymi ustami i wiedziała  że miłość jest głównie źródłem cierpienia.

zabierzmniedonieba dodano: 4 sierpnia 2010

Kiedy miała 15lat umiała całować z otwartymi ustami i wiedziała, że miłość jest głównie źródłem cierpienia.

Patrząc na Ciebie naszła mnie tak cholerna ochota żeby Cię przytulić  że w żołądku zaczęło mnie ściskać  a wątroba mówiła : No dajesz ! Tulisz !

zabierzmniedonieba dodano: 4 sierpnia 2010

Patrząc na Ciebie naszła mnie tak cholerna ochota żeby Cię przytulić, że w żołądku zaczęło mnie ściskać, a wątroba mówiła : No dajesz ! Tulisz !

Chciałabym być architektem by zaprojektować siebie na Twój ideał.

zabierzmniedonieba dodano: 4 sierpnia 2010

Chciałabym być architektem by zaprojektować siebie na Twój ideał.

  Wiesz wgl gdzie człowiek ma serce?    W brzuszku ?   3  P

zabierzmniedonieba dodano: 4 sierpnia 2010

- Wiesz wgl gdzie człowiek ma serce? - W brzuszku ? < 3 ;P

Jesteś taki... taki ... taki najbardziej mój... Taki....Najmójszy !   3

zabierzmniedonieba dodano: 4 sierpnia 2010

Jesteś taki... taki ... taki najbardziej mój... Taki....Najmójszy ! < 3

Była zniszczona. Zepsuta. Nikt już nie mógł jej mieć  bo nie był tamtym. On też jej nie chciał  bo nie była tą.

zabierzmniedonieba dodano: 4 sierpnia 2010

Była zniszczona. Zepsuta. Nikt już nie mógł jej mieć, bo nie był tamtym. On też jej nie chciał, bo nie była tą.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć