 |
A wódka tu gdzie jesteś nie smakuje już tak z rana.
|
|
 |
Sens ci się skończył razem z wczorajszym winem Lepiej żeby tamto wino wczoraj skończyło się z sensem.
|
|
 |
Moja miłość? Jebana butelka wódki.
Smutne, co? Wszystko ma takie brzmienie.
No i chuj, tylko nie mów, że mam na własne życzenie.
To wszystko czasami jebnąłbym w pizdu,
a zrozumienie? Odnalazłem w kieliszku.
|
|
 |
Bliskość odczuwasz bardziej gdy ich nie ma,
I tylko płacz gdy ktoś drogi mówi do widzenia.
|
|
 |
Ty Boże wiesz może gdzieś spotkamy się jeszcze kiedyś,
Kiedyś ten jeden jedyny raz porozmawiamy.
|
|
 |
jeden litr wódki za jeden litr krwi.
|
|
 |
to smutne że życie może skończyć się nagle
chorobą, samobójstwem, zabójstwem, wypadkiem,
dlatego flaszkę wylewam na beton
i ze łzami w oczach patrzę w niebo..
|
|
 |
Jak ona to dlaczego nie ja?
|
|
 |
moje uczucia dziś są gdzieś na dole
i wolę nie wchodzić już w tą grę
|
|
 |
powinnam płakać, rozpaczać, lecz czułam tylko wielką pustkę,
tkwiącą gdzieś po środku klatki piersiowej/???
|
|
 |
znam śmierć dookoła widzę jej wszechobecność
|
|
 |
nie mam odwagi pytać czy mi wybaczysz,chce Ci powiedzieć że zawsze będe Cię kochać.
|
|
|
|