|
Szczerość rodzi szacunek, to coś czego nie kupisz tanio. / Gruby Mielzky
|
|
|
Nadużywane słowo 'przepraszam' osiąga zerową wartość. / Stostostopro .
|
|
|
Przestałam już mu wierzyć. Kiedyś gdy mówił 'obiecuję' dałabym sobie uciąć rękę, że tak właśnie będzie. Teraz? Teraz wiem, że Twoje słowa nie mają żadnego znaczenia. / Stostostopro .
|
|
|
|
Nigdy nie pomyślałabym, że zmęczę się tą miłością. Zmęczę się tym czekaniem, niepewnością i kłótniami. Stracę cierpliwość do wybaczania i rozmów, które miały wszystko naprawić. Nie spodziewałam się, że dojrzeję do tego, że będę umiała odejść, mimo, że tak mocno kocham. Muszę wybrać siebie./esperer
|
|
|
Nas nie podzielą, jak haszyszu nożem. / Włodi
|
|
|
Pierdolmy przeszłość, przecież jesteś tu teraz, obecny i taki bliski, nie ważne że za chwilę wyjdziesz, zabierzesz mi cały sens, napawajmy się tą namiętnością. / Stostostopro .
|
|
|
Wiesz jak wygląda mój tydzień? W poniedziałek rozmawiamy do czwartej nad ranem. We wtorek spotykamy się, dotykasz moich warg, gryziesz mnie za szyję, i łapiesz za tyłek. Środę spędzam spokojnie, bo przecież wczoraj byłeś ze mną, i było cudownie, więc musi być dobrze. Czwartek jest trochę chujowy, bo zapominasz o moim istnieniu, a ja cierpię na chroniczny zanik Twojego dotyku. W piątek zazwyczaj się upadlasz do tego stopnia, że nawet ja nie jestem w stanie ogarnąć Twojego bełkotu, lub sam nie dasz rady wymienić ze mną paru zdań. Weekendy są dziwne. Polegają na 'przepraszam, wiem, myślałem, taki już jestem, pamiętam'. Obiecujesz, przysięgasz, i mam Cię, na chwilę. / Stostostopro .
|
|
|
nie lubię niepewności. nie jestem z tych kobiet, które wciąż żyją pod znakiem zapytania. ja muszę mieć pewność - że będę Cię mieć w środę, piątek, czy w wielkanoc. ja muszę wiedzieć czy Ty będziesz tu na pewno, bo muszę też wiedzieć, czy mam o co walczyć, i czy warto brudzić sobie życiorys kimś takim jak Ty. / veriolla
|
|
|
|
Bo najtrudniej jest skończyć, zapomnieć i zacząć od nowa. Koniec często jest nagły, a zapominanie może trwać całe życie.
|
|
|
Nie miał pojęcia o tym, ile razy przez niego płakała, ile zarwała nocy, bo egoistyczny dupek musiał się upodlić z kumplami przy kresce na lustrze, i setce na barze. / Stostostopro .
|
|
|
znów twoje przećpane spojrzenie, ta dziwna radość, bo ja jestem czy zażyłeś kolejną kreskę? gubie sie, ale nieważne, ważne że ponownie jesteś. przytulasz mnie do siebie, mało nie tracę oddechu, jak wtedy gdy pierwszy raz pojawiłeś sie na mojej drodze. uśmiechasz sie, tak pięknie i jestem w stanie wybaczyć ci wszystko. błądzisz dłońmi po moim biodrze, tak tęskniłam za twoim dotykiem. moje roztrzaskane wnętrze zaczyna sie scalać, delikatnie przy każdym twoim kocham./slaglove
|
|
|
Albo mnie kochaj, albo zostaw w spokoju. / ?
|
|
|
|