 |
|
nie mam tony pudru na ryju, nie chodzę w szpilkach, nie przepadam za miniówkami i obcisłymi bluzeczkami. nie słucham Biebera i nie piszczę na widok ładnej torebki. nie chcę chłopaka z kasą i tego najprzystojniejszego w szkole. wręcz przeciwnie. lubię duże bluzy, trampki. słucham rapu i nie wstydzę się tego. potrafię kochać i w chuj mocno się zaangażować. popełniam błędy, a później cierpię. taka kolej rzeczy. chcę chłopaka takiego, który będzie mnie kochał taką jaką jestem. bez żadnych warunków, ale i tym podobnych. jestem taka a innym chuj do tego. nie zmienię się. proste.
|
|
 |
|
Najbardziej lubiła siadać na schodku, i patrzeć przed siebie. Kiedy tak siedziała, ciepła herbata ogrzewała jej dłonie, a wiatr delikatnie muskał jej twarz myślała o tym, jak przecudownie by było, gdybyś był w tym momencie obok niej...
|
|
 |
|
Nie bolą mnie słowa takie jak; dupodajka, suka
lub szmata. Boli mnie to kto te słowa wymawia.
|
|
 |
|
zagapisz sie i znikasz jak w bermudzkim trojkącie!
|
|
 |
|
Boże strzeż go od przyjaciół bo z wrogami sobie poradzi
|
|
 |
|
Chuj kurwie w podniebienie!
|
|
 |
|
kobieta albo kocha albo nienawidzi, nie ma nic trzeciego , spojrz gleboko to sie widzi.
|
|
 |
|
Mimo, że mówię 'okey', 'rozumiem', to za chuja Cię nie ogarniam .
|
|
 |
|
teraz idę w deszczową noc przez ulicę wyklinając życie z papierosem w ręku. spotykam Cię, a Ty pytasz co się stało, przecież zawsze byłam taka poukładana, nigdy nie przeklinałam, nie paliłam. co się stało.!? zostawiłeś mnie, kretynie. papierosy, zastępują mi Ciebie - najwyraźniej muszę być od czegoś uzależniona. a przekleństwa.? przekleństwa pozwalają mi uwolnić wewnętrzną rozpacz, spowodowaną Twoim odejściem
|
|
 |
|
Błądzę myślami po krainie wspomnień...
|
|
 |
|
i kiedy nagle całkiem przypadkiem znajdujesz się w "waszych wspólnych miejscach",kiedy każdy facet pachnie jak on, kiedy na każdym kroku spotykasz "waszych wspólnych znajomych" a Jego nigdzie nie ma.
|
|
 |
|
nikt nie umiera bez utraty dziewictwa, życie pierdoli nas codziennie.
|
|
|
|