głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika camciaa

tak wszystko dookoła krytykujesz . mam propozycje . wiesz co  może ulep kilka bałwanów i stań sobie koło nich . myślę   że nikt nie będzie miał nic przeciwko .

amercianpsycho dodano: 3 listopada 2011

tak wszystko dookoła krytykujesz . mam propozycje . wiesz co, może ulep kilka bałwanów i stań sobie koło nich . myślę , że nikt nie będzie miał nic przeciwko .

uwielbiała patrzeć na jego roześmiane oczy i dołeczki towaszyszące każdemu uśmiechowi . Kocham.

amercianpsycho dodano: 3 listopada 2011

uwielbiała patrzeć na jego roześmiane oczy i dołeczki towaszyszące każdemu uśmiechowi . Kocham.

proszę  nie udawaj  nie udawaj  że się nie znamy  że nie było nic..

amercianpsycho dodano: 3 listopada 2011

proszę, nie udawaj, nie udawaj, że się nie znamy, że nie było nic..

odeszłam do konfesjonału. W kościele było ciemno  a ja byłam już ostatnią osobą  która się spowiadała.'Zostaliśmy tylko my.' Przywitał mnie ksiądz. 'Ostatni raz...' Zaczęłam. Musiałam odchrząknąć  bo ledwo byłam w stanie mówić. 'Ostatni raz u spowiedzi świętej byłam 2 lata temu...' Zdziwił się. 'Dlaczego tak dawno?' Nie wytrzymałam i zaczęłam płakać. 'Straciłam mamę w wypadku samochodowym.' Ucichłam.'Mów dalej...' Pogonił mnie. 'Wie ksiądz...Wstałam kiedyś rano i patrząc na obrazek Matki Bożej zerwałam go ze ściany. Upadłam wtedy na kolana  złożyłam ręce do modlitwy  ale nic nie powiedziałam. Łzy mówiły za mnie. Kładłam się spać  ale nie spałam. Krzyczałam w poduszkę. Od dwóch lat nie spojrzałam w stronę krzyża.' Ksiądz milczał. Odezwał się dopiero po chwili. 'Bez Krzyża umierasz. Nawet oddech bez Niego jest trudny.' Zapukał 3 razy. Otarłam łzy i pognałam do ławki. 'Nie puszczaj mojej dłoni i nie pozwól  bym ja puściła Twoją.' Była to moja pierwsza modlitwa od 2 lat.

amercianpsycho dodano: 3 listopada 2011

odeszłam do konfesjonału. W kościele było ciemno, a ja byłam już ostatnią osobą, która się spowiadała.'Zostaliśmy tylko my.' Przywitał mnie ksiądz. 'Ostatni raz...' Zaczęłam. Musiałam odchrząknąć, bo ledwo byłam w stanie mówić. 'Ostatni raz u spowiedzi świętej byłam 2 lata temu...' Zdziwił się. 'Dlaczego tak dawno?' Nie wytrzymałam i zaczęłam płakać. 'Straciłam mamę w wypadku samochodowym.' Ucichłam.'Mów dalej...' Pogonił mnie. 'Wie ksiądz...Wstałam kiedyś rano i patrząc na obrazek Matki Bożej zerwałam go ze ściany. Upadłam wtedy na kolana, złożyłam ręce do modlitwy, ale nic nie powiedziałam. Łzy mówiły za mnie. Kładłam się spać, ale nie spałam. Krzyczałam w poduszkę. Od dwóch lat nie spojrzałam w stronę krzyża.' Ksiądz milczał. Odezwał się dopiero po chwili. 'Bez Krzyża umierasz. Nawet oddech bez Niego jest trudny.' Zapukał 3 razy. Otarłam łzy i pognałam do ławki. 'Nie puszczaj mojej dłoni i nie pozwól, bym ja puściła Twoją.' Była to moja pierwsza modlitwa od 2 lat.

Widzisz go i kurwa wiesz  że mógłby zastąpić Ci powietrze

amercianpsycho dodano: 3 listopada 2011

Widzisz go i kurwa wiesz, że mógłby zastąpić Ci powietrze

Jesteś moim Słonkiem  Kotkiem  Miśkiem  Skarbem  Kochaniem  czy kim tam chcesz  ale  moim  tylko  moim    na wyłączność.

amercianpsycho dodano: 3 listopada 2011

Jesteś moim Słonkiem, Kotkiem, Miśkiem, Skarbem, Kochaniem, czy kim tam chcesz, ale "moim" tylko "moim" - na wyłączność. ;*

Jak musisz to kłam   ale rób to doskonale   amatorszczyzna mnie obraża

amercianpsycho dodano: 3 listopada 2011

Jak musisz to kłam , ale rób to doskonale , amatorszczyzna mnie obraża

niepewnie położył swoją dłoń na mojej spoczywającej na stygnącym chodniku. nachylił się do mojego ucha cicho szepcząc moje imię.   bądź ze mną szczera. nienawidzisz mnie  prawda? za to co zrobiłem?   pytał pobierając co chwila do płuc urywane hausty powietrza. podniosłam wzrok zagryzając dolną wargę. zauważyłam jak w Jego oczach igra cholerna mieszanka wszelkich uczuć   począwszy od nadziei  przez żal  aż po odrazę do samego siebie.   jesteś kretynem.   wydusiłam i poczekałam na Jego reakcję. spuścił głowę  schował twarz w dłoniach. odnalazłam Jego podbródek palcami następnie unosząc Go jako niemą prośbą o spojrzenie na mnie.   kretynem  któremu oddałam serce.   dokończyłam wsuwając się w Jego ramiona ze świadomością  że będzie już mój  na zawsze

amercianpsycho dodano: 3 listopada 2011

niepewnie położył swoją dłoń na mojej spoczywającej na stygnącym chodniku. nachylił się do mojego ucha cicho szepcząc moje imię. - bądź ze mną szczera. nienawidzisz mnie, prawda? za to co zrobiłem? - pytał pobierając co chwila do płuc urywane hausty powietrza. podniosłam wzrok zagryzając dolną wargę. zauważyłam jak w Jego oczach igra cholerna mieszanka wszelkich uczuć - począwszy od nadziei, przez żal, aż po odrazę do samego siebie. - jesteś kretynem. - wydusiłam i poczekałam na Jego reakcję. spuścił głowę, schował twarz w dłoniach. odnalazłam Jego podbródek palcami następnie unosząc Go jako niemą prośbą o spojrzenie na mnie. - kretynem, któremu oddałam serce. - dokończyłam wsuwając się w Jego ramiona ze świadomością, że będzie już mój, na zawsze

Noc . Kubek gorącej herbaty . Niebo pełne gwiazd . I On ♥

amercianpsycho dodano: 3 listopada 2011

Noc . Kubek gorącej herbaty . Niebo pełne gwiazd . I On ♥

dziękuję że mnie olewasz  cholernie mi miło wiesz.?

amercianpsycho dodano: 3 listopada 2011

dziękuję że mnie olewasz, cholernie mi miło wiesz.?

to że cię kocham  zachowam dla rozumu

amercianpsycho dodano: 3 listopada 2011

to że cię kocham, zachowam dla rozumu

Kłopot z życiem polega na tym  że w żaden sposób nie da się go przećwiczyć i od razu robi się wszystko na poważnie .

amercianpsycho dodano: 3 listopada 2011

Kłopot z życiem polega na tym, że w żaden sposób nie da się go przećwiczyć i od razu robi się wszystko na poważnie .

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć